Krakus ma się czym pochwalić w Europie

Najlepsi wychowankowie, od lewej: Rafał Majka, Tomasz Marczyński, Katarzyna NIewiadoma, Wojciech Migdał, Karol Domagalski FOT. ARCHIWUM

Od lat krakowski klub wychowuje bowiem talenty, które już w barwach innych grup odnoszą sukcesy. Nie inaczej było w tym roku - sztandarowym przykładem jest Rafał Majka - 7. kolarz Giro d'Italia, 2. w klasyku Mediolan - Turyn, 3. w Giro di Lombardia. Sukcesy te osiągnął jako kolarz grupy Saxo-Tinkoff.

Jego nieco starszy kolega Tomasz Marczyński jeżdżący w teamie Vacansoleil został najlepszym góralem Tour de Pologne. Katarzyna Niewiadoma, która wyfrunęła z Krakusa w tym roku, w barwach Pacifiku Toruń została podwójną mistrzynią Polski i podpisała kontrakt z zawodową grupą Rabobank.

Mało? Podwaliny do tych osiągnięć dał niezmordowany Klęk, który robi tę robotę z pasji. A cały czas jego podopieczni brylują też w kraju w juniorach i młodzieżowcach. - Niektórzy deprecjonują moje osiągnięcia, już się do tego przyzwyczaiłem - mówi Klęk. - Zwłaszcza jeśli chodzi o sukcesy Kasi. A ja chciałbym poznać takiego trenera, który w ciągu siedmiu miesięcy zrobi z zawodniczki mistrzynię kraju...

Jeśli chodzi o zawodników wciąż jeżdżących w barwach Krakusa, to Wojciech Migdał wywalczył wicemistrzostwo Polski młodzieżowców, a Dawid Adamczyk w juniorach był trzeci w tej imprezie. Drużynie zabrakło kilku sekund do medalu. Juniorzy - Patryk Talaga, Adamczyk, Jakub Działowy i Maksym Demski mieli czas, który dawałby im drugie miejsce, ale defekt sprzętu pozbawił ich szans. - Martwi to, że z roku na rok środki na działalność mamy coraz mniejsze - żali się trener. - Dotacje z Urzędu Miasta nie pokrywają nawet 10 procent potrzeb, musimy prosić o pomoc sponsorów, wspomaga nas też zrzeszenie LZS.

W przyszłym roku klub opuszcza Talaga, który będzie się ścigał w Hiszpanii. Klęk może więc być dumny, że wychował kolejnego kolarza, który ma szansę zrobić karierę.

Jacek Żukowski