Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kreatywne parkowanie w gąszczu samochodów na ulicy Cystersów

Łukasz Grzymalski
Pod jedną stroną auta nie ma płytek. Są ziemia, beton, bruk
Pod jedną stroną auta nie ma płytek. Są ziemia, beton, bruk Archiwum prywatne
Grzegórzki. Przy ul. Cystersów jest coraz trudniej o miejsce do parkowania. Pracownik krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej zatrzymał więc auto niekonwencjonalnie - w chaszczach przy budce transformatora. Pani Ewa z ul. Grzegórzeckiej uważa, że kierowca rozjeżdża rośliny.

Ulica Cystersów, przy której zakłady i instytucje sąsiadują z nowymi budynkami mieszkalnymi, zmieniła się. Gdy rozszerzono strefę płatnego parkowania, ulica znalazła się tuż za jej granicą.

Jeśli ktoś załatwia sprawy na terenie strefy, może bezpłatnie zostawić auto przy ul. Cystersów. Wielu kierowców wykorzystuje to, przez co miejsca postojowe zwykle są tam zajęte. Sytuację pogorszyli jeszcze deweloperzy, którzy w tej części Grzegórzek budują mieszkania. Budowy są obsługiwane przez ciężarówki, a to zwiększa tłok.

Pani Ewa z ul. Grzegórzeckiej spaceruje z niemowlęciem w wózku. Zwraca uwagę na to, że w okolicy połączenia ulic Fabrycznej i Cystersów samochody nie zostawiają miejsca dla pieszych na chodnikach oraz że niszczone są zieleńce. Mieszkanka Grzegórzek przekazała nam zdjęcie auta, które stoi na kawałku rozjeżdżonego gruntu.

Jak się okazało, pojazd należy do znanego prokuratora. Uważa on, że nie niszczył zieleńca, bo klepisko pod jego autem to tylko zagruzowana ziemia.

- Przed budynkiem krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej jest wyznaczona strefa dla pojazdów pracowników, ale miejsca są tam notorycznie zajmowane przez nieupoważnione samochody - wyjaśnia Henryk Stawicki z Prokuratury Apelacyjnej, kierowca sfotografowanego pojazdu. Uważa on, że w tej sytuacji można na chwilę zatrzymać samochód na terenie przed pobliskim budynkiem transformatora.

- To miejsce nadaje się do tego, by przez pewien czas auto oczekiwało tam na możliwość zaparkowania w wyznaczonej strefie. Miejsce przed transformatorem nie jest i nigdy nie było zieleńcem. Jest utwardzone częściowo kostką, częściowo betonem - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski