Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kredyt w świątecznym opakowaniu

DER
Fot. Ingimage
Fot. Ingimage
Ponad 2 tys. zł wyda przeciętna polska rodzina na urządzenie zbliżających się świąt Bożego Narodzenia - wynika z badań firmy Delloite. To około 10 proc. więcej niż w ubiegłym roku.

Fot. Ingimage

OSTRZEŻENIE. Co robić, aby nie wpaść w pętlę zadłużenia

Jak wspomóc domowe budżety? Bierzcie kredyty "pod choinkę", "na gwiazdkę" czy po prostu kredyty "świąteczne" - kuszą reklamy. Kredyt - jak każdy inny towar - lepiej sprzedaje się w świątecznym opakowaniu.

W zaciąganiu kredytów nie ma nic złego, jednak warto pamiętać o kilku zasadach, które uchronią nas przed pętlą zadłużenia. Ku przestrodze przypominamy, że blisko 2 mln Polaków nie spłaca w terminie zobowiązań. Choć trudno tę rzeszę dłużników uznać za potencjalnych bankrutów, warto zadbać, aby nie znaleźć się w takim towarzystwie.

Pierwsza zasada

Tzw. kredyt świąteczny to zwykły kredyt gotówkowy na dowolny cel (dostępny przez cały rok), przyprószony dla niepoznaki śnieżnobiałym puchem, ozdobiony włosami anielskimi i łańcuchami choinkowymi. Taki kredyt koniecznie powinniśmy porównać z innymi ofertami, aby później nie żałować. Pamiętajmy: kredyty gotówkowe należą do najdroższych.

Druga zasada

Analitycy radzą, aby - co szczególnie ważne w dobie kryzysu finansowego - pożyczać w złotych. Kredyty na święta są zaciągane na krótkie okresy, np. na 12 miesięcy. Tak krótki czas spłaty zwiększa ryzyko płynące z nagłego wzrostu kursu euro, franka szwajcarskiego albo innej waluty. Istotne wahania kursów mogą sprawić, że oddamy bankowi nawet dwa razy więcej niż pożyczyliśmy. Na szczęście, banki już niechętnie udzielają kredytów w obcych walutach.

Trzecia zasada

Podpisując umowę kredytową w banku, powinniśmy zwrócić uwagę na cross selling, co w dużym uproszczeniu oznacza naciąganie na "usługi towarzyszące". Zastanówmy się, czy kolejne ubezpieczenie na życie, jeszcze jedno konto internetowe i - szczególnie! - kolejna karta kredytowa "za darmo" naprawdę są nam potrzebne. Szukajmy prostych kredytów bez dodatków. Jeżeli zaś bank udzielenie kredytu uzależnia od skorzystania z dodatkowej oferty, sprawdźmy jej prawdziwe koszty.

Czwarta zasada

Warto mieć możliwość wcześniejszej spłaty. O tym, jak dużo kosztuje kredyt spłacany w długim okresie, najlepiej wiedzą osoby zadłużone hipotecznie na zakup własnego M. Pamiętajmy więc, że - zgodnie z zapisami ustawy o kredycie konsumenckim - bank nie może karać nas dodatkowymi opłatami za wcześniejszą spłatę kredytu do 80 tys. zł. Najlepiej już w momencie zaciągania zobowiązania zapytać o warunki wcześniejszej spłaty.

Piąta zasada

Oprocentowanie nominalne różni się od rzeczywistego! Oprocentowanie nominalne pokazuje jedynie koszt odsetkowy kredytu. Stopa rzeczywista uwzględnia również inne koszty kredytu, na przykład opłatę za rozpatrzenie wniosku, prowizję czy ubezpieczenia. Szukając oferty, nie należy sugerować się więc - chętnie i często eksponowanym przez banki - oprocentowaniem nominalnym.

Udzielając kredytów gotówkowych, które spełniają kryteria ustawy o kredycie konsumenckim, banki są zobowiązane informować klientów o rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania (RRSO). Dotyczy to wszystkich kredytów i pożyczek przeznaczonych dla klientów indywidualnych, których kwota nie przekracza 80 tys. zł lub równowartości tej kwoty w walutach obcych.

Jacek Świder

[email protected]

Uwaga na oprocentowanie

Czy to prawda, że kredyty gotówkowe - w tym świąteczne - są podobnie oprocentowane we wszystkich bankach? Absolutnie nie! Różnice w rzeczywistym oprocentowaniu mogą być bardzo duże. Przed podpisaniem umowy kredytowej koniecznie trzeba sprawdzić, gdzie kredyt będzie najtańszy.

Możemy sami analizować oferty banków albo skorzystać z pomocy tzw. porównywarek finansowych, działających w internecie. Uwaga - większość porównywarek jest prowadzona przez firmy doradcze, które - sporządzając rankingi kredytów - promują pewne produkty finansowe. Dobrze, jeśli w rankingach analitycy uczciwie przyznają się do takich praktyk - np. stosując formułę "wyniki sponsorowane".

Już tylko pobieżne spojrzenie np. na ranking kredytów gotówkowych porównywarki finansowej Comperia.pl da nam pojęcie, jak bardzo może różnić się ich oprocentowanie.

PRZYKŁAD 1. Miesięczna rata zaciągniętego na 2 lata kredytu w wysokości 10 tys. zł u największego krajowego "detalisty" - PKO BP - zdaniem ekspertów Comperii znacznie przekroczy 550 zł. Szczególnie aktywny na rynku kredytów konsumenckich Getin Bank proponuje taki sam kredyt (10 tys. zł na 2 lata) z miesięczną ratą nieco przekraczającą 460 zł. Różnica tkwi nie tylko w oprocentowaniu nominalnym, ale także w wysokości opłat i prowizji, niekiedy różnych dla klientów "własnych" (korzystających z innych produktów banku) i "zewnętrznych".

PRZYKŁAD 2. Także jesienny ranking kredytów gotówkowych portalu Money.pl pokazuje znaczne różnice w oprocentowaniu. Analitycy sprawdzili koszty kredytu w wysokości 2,5 tys. zł, zaciągniętego na rok (takie parametry może mieć typowy kredyt świąteczny). Z obliczeń wyszło czarno na białym, że Getin Bank każe spłacać w równej racie co miesiąc ponad 218 zł, a np. Bank Pocztowy aż 250 zł. Oczywiście, wszystko zależy od sytuacji kredytobiorcy - czy jest już klientem banku, czy może przychodzi wprost z ulicy.

PRZYKŁAD 3. Rankingi kredytów gotówkowych pokazują też, jak bardzo może różnić się nominalne oprocentowanie kredytów od tzw. realnej rocznej stopy oprocentowania (RRSO). W najgorszym razie, przy nominalnym oprocentowaniu na poziomie 15 proc., realna stopa może sięgnąć nawet 30 proc. Gdy trafimy do banku nakładającego niższe opłaty i prowizje, różnica sięgnie tylko kilku punktów procentowych - np. oprocentowanie nominalne 12,4 i stopa realna 15,3 proc. (DER)

Skorzystaj z karty

1. Karty kredytowe wciskane nam przez banki często nie są wykorzystywane. Świąteczne - nagłe - wydatki to dobry moment na sięgnięcie po kartę kredytową. Ważne, aby wykorzystać wszystkie udogodnienia powiązane z plastikowym pieniądzem.

2. - Kredyt ratalny często mogą zastąpić raty w karcie kredytowej - przekonuje Jarosław Sadowski, analityk firmy doradczej Expander i dodaje, że już 12 krajowych banków pozwala rozkładać na raty transakcje dokonane kartą. Dlaczego mielibyśmy kredyt świąteczny zastąpić kartą kredytową? Odpowiedź wydaje się prosta: otóż w wielu przypadkach raty w karcie są korzystniejsze niż w tradycyjnym kredycie gotówkowym. Poza tym płacąc posiadaną już kartą kredytową, unikniemy dodatkowych formalności związanych z zaciągnięciem kredytu świątecznego.
3. Jeżeli chcemy pożyczyć pieniądze na kilka, kilkanaście miesięcy, powinniśmy skorzystać z możliwości rozłożenia długu na raty. Doradcy Expandera podają przykład jednego z dużych, działających w naszym kraju banków, który oferuje kartę systemu MasterCard pozwalającą dwa razy w roku skorzystać z nieoprocentowanych rat. Za usługę płaci się prowizję, ale jest to ledwie 1 procent! Trzeba jednak dodać, że tak niskie koszty dotyczą tylko sytuacji, gdy dług nie przekracza 3 tys. zł (to w sam raz na sfinansowanie tradycyjnych świątecznych wydatków).

4. Niektóre banki pozwalają spłacać dług z karty kredytowej nawet przez 4 lata. Inne ten okres ustaliły na 2 lata. - Dodatkowo korzystając z karty kredytowej, nadal możemy liczyć na około 56 dni okresu bezodsetkowego - dodaje Jarosław Sadowski i tłumaczy, że skorzystanie z rat nie powoduje blokady karty. Niespłacony jeszcze dług pomniejsza jedynie limit kredytowy.

5. Oczywiście, najlepszym sposobem na szybki, niewysoki kredyt świąteczny jest skorzystanie z okresu bezodsetkowego na używanej przez nas karcie. Pamiętajmy jednak, że banki pobierają prowizje za aktywne używanie plastikowego pieniądza. (DER)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski