Jak obliczyli cukiernicy w Wadowicach sprzedano wczoraj ok. 5 tys. różnego rodzaju pączków. W Wadowicach i okolicach zjedzono więc około tonę tego ciastka. Pączkami zajadali się niemal wszyscy, nawet Rada Miejska w Wadowicach obradowała wczoraj przy pączkach.
- Najlepiej sprzedają się pączusie z adwokatem, lukrowane i posypane skórkami pomarańczy. Dziś zdecydowanie pączki wyparły kremówki, ale jutro wszystko wróci do normy. Kremówki znów będą górą - uspokajały wczoraj miłośników papieskiego ciastka Edyta Sadowska i Dorota Nidecka z cukierni "Beskidzkiej" w Wadowicach, jednej z trzynastu cukierni w mieście, gdzie pączki szły jak woda, a kremówki pozostawały daleko w tyle.
(MPA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?