Opera „Roberto Devereux” jest częściowo oparta na faktach historycznych. Robert Devereux, drugi hrabia Essex, był prawnukiem Marii Boleyn. Pod koniec panowania królowej Elżbiety I w Irlandii wybuchło powstanie pod wodzą Hugha O’Neilla, hrabiego Tyrone. Dowódcą armii mającej je stłumić został młody, 32-letni Robert Devereux, który nie mogąc pokonać przeciwników samowolnie zawarł traktat z Irlandczykami i wrócił do Londynu. Królowa początkowo przyjęła go łaskawie, ale w czerwcu 1600 r. został postawiony przed sądem, pozbawiony posiadłości oraz urzędów i osadzony w areszcie domowym. Dzięki wstawiennictwu Francisa Bacona wypuszczono go na wolność, ale został ponownie uwięziony, gdy próbował wzniecić zamieszki w Londynie. Elżbieta podpisała rozkaz egzekucji Devereux. Został ścięty 25 lutego 1601 roku. W operze Donizettiego ten dwuletni okres został skrócony do 24 godzin.
Premiera pod dyrekcją Donizettiego miała miejsce 29 października 1837 roku i zakończyła się sukcesem.
Krakowskich melomanów zapewne zachwyci realizacja z Metropolitan Opera, którą zobaczymy na ekranie Kijów.Centrum. Rolę tytułową zaśpiewa Mariusz Kwiecień, zaś za pulpitem dyrygenckim stanie Maurizio Benini.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?