Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krótkie życie darmowego parkingu na ponad 500 miejsc na Wesołej. Jest zakaz wjazdu. Kiedy konsultacje ws. Wesołej?

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Krótki żywot parkingu na Wesołej
Krótki żywot parkingu na Wesołej Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Krótki był żywot darmowego parkingu na Wesołej, w rejonie ulicy Śniadeckich. Władze miasta postawiły znaki zakazu wjazdu i teren znów jest zamknięty dla samochodów. O jego przyszłości zdecydują m.in. konsultacje społeczne i powstający plan zagospodarowania przestrzennego. W obu przypadkach mamy jednak opóźnienie.

FLESZ - Nauczyciele mogą przenosić wirusa?

Wraz z wykupem Wesołej od Szpitala Uniwersyteckiego, Kraków wszedł nie tylko w posiadanie licznych budynków poszpitalnych, ale także gruntów, w tym dróg i miejsc postojowych. Tych drugich w rejonie ulicy Śniadeckich jest całkiem sporo, bo nawet ponad 500. I są zupełnie darmowe. A przynajmniej były. Po tym, jak opisaliśmy sprawę, urzędnicy zablokowali tam wjazd.

Urzędnicy przywracają stan poprzedni

Ulica Śniadeckich łączy ulice Kopernika i Grzegórzecką. Przez lata była to droga wewnętrzna Szpitala Uniwersyteckiego. Wjazd na nią zagradzały szlabany. Za przejazd trzeba było płacić. Teraz gdy miasto przejęło już teren, szlabany znikły. Do tego okazało się, że przy okazji "uwolniono" w sumie ponad 500 miejsc parkingowych w rejonie Śniadeckich. Urzędnicy już "naprawili" sytuację.

Ponieważ Śniadeckich jest ulicą wewnętrzną, to nie można wprowadzić tam strefy płatnego parkowania. Dlatego urzędnicy ulicę znów zamknęli. Właśnie pojawiły się tam znaki zakazu wjazdu.

- Przywróciliśmy stan istniejący przez kilkanaście lat do czasu, aż zostaną podjęte decyzje, co dalej. Nie ma więc przejazdu, nie ma możliwości parkowania. Wjazd jest możliwy tylko dla tych, którzy prowadzą tam jakąś działalność – tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Opóźnione konsultacje i opóźniony plan miejscowy

Co do decyzji ws. przyszłości Wesołej, to na te będzie trzeba poczekać nieco dłużej. Opóźniają się bowiem zarówno konsultacje społeczne o przeznaczeniu Wesołej, jak i prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP) "Wesoła-rejon ulicy Kopernika".

- Miasto ogłosiło, że konsultacje społeczne ws. Wesołej ruszą pod koniec września, ale dopiero w zeszły piątek wysłano zapytania do podmiotów, które mogłyby być operatorem konsultacji. Tym samym informuje się mieszkańców o konsultacjach, a nie ma operatora, nie wiadomo, kiedy się odbędą, ani jaki będzie ich harmonogram i charakter – dziwi się radny miejski Łukasz Maślona.

Według wstępnych założeń urzędników konsultacje potrwają do połowy grudnia. "Miastu zależy, aby konsultacje były przeprowadzane w formie otwartych spotkań z mieszkańcami, warsztatów, spotkań z ekspertami (architektami, urbanistami, specjalistami od zieleni, socjologami miasta). Ich konsultacji będzie poprzedzała kampania informacyjna" - czytamy w komunikacie miasta.

Po przeprowadzeniu konsultacji zostanie przygotowany raport w postaci rekomendacji dla prezydenta i rady miasta. Przy konsultacjach uwzględniane będą zapisy projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dotyczącego tego terenu a przyjęte rozwiązania uzgadniane z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.

Pierwotnie zakładano, że konsultacje społeczne ws. Wesołej będą się toczyć na bazie finalnej już koncepcji planu miejscowego. Tak się jednak nie stanie. Do 24 sierpnia można było składać uwagi do wyłożonej publicznie koncepcji planu. Tych wpłynęło 185, z czego osiem już po dacie ich składanie, więc nie zostały uwzględnione. Co ciekawe, prezydent Jacek Majchrowski uwzględnił część uwag, a to oznacza, że projekt planu trzeba zmodyfikować o uwzględnione uwagi i znów publicznie wyłożyć. Co zajmie kilka tygodni i stawia pod znakiem zapytania uchwalenie planu jeszcze w tym roku.

Uwagi uwzględnione Nie będzie wywłaszczenia na Żółkiewskiego

Jakie uwagi uwzględnił prezydent? Przede wszystkim te dotyczące wywłaszczenia mieszkańców ulicy Żółkiewskiego. Ostatni projekt planu zakładał jej poszerzenie oraz zrobienia nowej drogi, łączącej Żółkiewskiego ze ślepą ulicą przy VIII LO, która dochodzi do Grzegórzeckiej. We wstępnej wersji planu, prezentowanej mieszkańcom kilka miesięcy temu, nie było mowy ani o wywłaszczeniach, ani o takim połączeniu drogowym, jak w obecnym projekcie.

W ten sposób powstanie "pętla" drogowa wokół terenu, który w większości należy do dewelopera Orion. Ten dysponuje decyzją o warunkach zabudowy na budynek wielorodzinny z parkingami podziemnymi w tym miejscu. To nie wszystko, bo na końcu Żółkiewskiego, inny inwestor planuje budowę hotelu. W połowie kwietnia do urzędu miasta złożył wniosek o budowę budynku mieszkalno-usługowego (hotel) z garażem podziemnym.

Mieszkańcy mocno protestowali przeciwko wywłaszczeniom. Presja okazała się skuteczna. O ile kwestia całego układu drogowego w tym rejonie wciąż nie jest rozstrzygnięta, to wiadomo, że miasto odstąpi od wywłaszczeń i poszerzania Żółkiewskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski