Krótko

   BĘDĄ ROZMOWY. W przyszłym tygodniu rozpoczną się zainicjowane przez Prawo i Sprawiedliwość rozmowy programowe z Ligą Polskich Rodzin, Platformą Obywatelską i Polskim Stronnictwem Ludowym.
   DOMNIEMANA PROPOZYCJA. Prokuratura zakończyła analizę materiału w sprawie domniemanej propozycji korupcyjnej, jaką miał złożyć opolskiemu biznesmenowi szef Kancelarii Sejmu Krzysztof Czeszejko-Sochacki. Decyzja o dalszym postępowaniu w sprawie zapadnie w przyszłym tygodniu.
   NAJTAŃSZY "KREDYT". Przy obecnie fatalnie funkcjonującym systemie bankowym, niewypłacanie pensji pracownikom stało się w Polsce najtańszym kredytem dla pracodawców - uważa prezes Konfederacji Pracodawców Polskich Andrzej Malinowski. Ponad 40 proc. pracodawców nie wypłaciło w ubiegłym roku swoim pracownikom wynagrodzenia, ponad 29 proc. zrobiło to z opóźnieniem, a ponad 23 proc. nie zapłaciło lub zaniżyło pracownikom zapłaty za godziny nadliczbowe. Kontroli poddano 203 zakłady pracy zatrudniające łącznie prawie 22 tys. osób.
   MNIEJ WRAŻLIWYCH. 56 proc. Polaków uważa, że obecnie trzeba być bardziej wrażliwym i gotowym do pomocy innym ludziom. Od stycznia 2002 r. liczba tych osób zmniejszyła się o 5 punktów procentowych - wynika z sondażu CBOS.
   ŚMIGŁOWIEC DO REMONTU. Śmigłowiec sokół Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przed rokiem rozbił się w Tatrach podczas awaryjnego lądowania, zostanie dzisiaj przewieziony do fabryki w Świdniku. Kompleksowo wyremontowana maszyna ma wrócić w Tatry na początku lata.
   WRÓCILI SZCZĘŚLIWIE. Dwóch dwudziestokilkuletnich turystów szukali przedwczoraj wieczorem ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR. Turyści zostawili zaparkowany na poboczu drogi w Wetlinie samochód i wyruszyli w nieznanym kierunku. Kiedy do wieczora nie wrócili, rozpoczęto poszukiwania. - Turyści sami się znaleźli. Okazało się, że wędrowali Działem i zeszli na Przełęcz Wyżniańską - opowiada Leszek Berezka, zastępca naczelnika bieszczadzkiego GOPR. (SUB)
   POSZUKIWANIA KAROLINY. 50 policjantów, strażaków i strażników granicznych poszukiwało w okolicy pensjonatu przy ul. Zamoyskiego w Zakopanem 4-letniej Karoliny. Sytuacja była groźna, bo dziecko zniknęło w lekkim ubraniu, a na zewnątrz panował siarczysty mróz. Matka wyszła na zakupy, zostawiając w pokoju męża z 4-letnią Karoliną. Po 20 minutach wróciła i zastała śpiącego męża. Po dziecku nie było ani śladu. W końcu okazało się, że Karolina przykryta małą kołdrą smacznie spała schowana w kącie pokoju rodziców. (PP)
   ZUPA Z PSÓW. Zakopiańscy policjanci prowadzili poszukiwania oskarżonego o kradzież 600 euro. Po wejściu do jego domu poczuli wydobywający się z kuchni fatalny smród. Na podłodze leżały skóry z zabitych wcześniej psów. Mężczyzna gotował zupę, której nie zdążył skonsumować. Policjanci znaleźli przy nim skradzione wcześniej pieniądze. Dodatkowo mężczyna będzie odpowiadać za naruszenie Ustawy o ochronie zwierząt. (PP)