Krótko

Jak powiedziała Katarzyna Padło z biura prasowego małopolskiej policji, 20-latek po raz ostatni był widziany przez znajomych ok. godziny 1.00 w nocy. Wtedy się rozstali i mężczyzna postanowił wracać do domu. Policjanci wyjaśniają, co wydarzyło się od tamtego czasu. Bezpośrednią przyczynę śmierci pomoże wskazać sekcja zwłok. Prawdopodobnie mężczyzna zmarł wskutek wychłodzenia organizmu. Policja apeluje, by nie pozostawać obojętnym wobec osób zagrożonych zamarznięciem. Jeśli widzimy kogoś leżącego na ławce, na ziemi lub szukającego schronienia w miejscach nieogrzewanych, powinniśmy zadzwonić na numery alarmowe 112 (997) lub 986. (PAP)

Strażnicy miejscy z Wadowic podejmowali ostatnio nietypowe interwencje - dwukrotnie łapali sarny, które, prawdopodobnie w poszukiwaniu pożywienia, przedostały się do miasta. Sarny znalazły się w Wadowicach w prawdziwych tarapatach. Jedna wpadła w szczelinę w składzie palet kostki brukowej przy ulicy Krasińskiego, blisko wadowickiego Rynku. Druga utknęła w jednym z ogrodów i nie mogła się z niego wydostać. Zwierzęta zostały wypuszczone na wolność. (GM)

W Chrzanowie, podobnie jak w ubiegłym roku, tej zimy nie będzie lodowiska. Mieszkańcy są rozczarowani, a burmistrz niezmiennie tłumaczy się brakiem pieniędzy. Jeden z chrzanowskich radnych wpadł na kontrowersyjny pomysł, skąd wziąć pieniądze, które wystarczą nawet na budowę krytego obiektu. - Wydajemy tyle pieniędzy na związek komunikacyjny, na który mieszkańcy ciągle narzekają. Lepiej wydać te środki na lodowisko - uważa radny Mirosław Sygnat. (LIZ)

- Otwieramy nową erę na Mosornym Groniu - zapewnił w sobotę w Zawoi Andrzej Laszczyk, prezes Polskich Kolei Linowych. Czteroosobowe krzesełko wywozi narciarzy i snowboardzistów na 1045 m n.p.m. Trasa ma 1420 m długości. Huczne otwarcie stacji zbiegło się z oficjalnym rozpoczęciem sezonu narciarskiego w Małopolsce, zorganizowanym przez Małopolskę Organizację Turystyczną i Województwo Małopolskie. (DMA)