Krótkotrwały rekord

Złoty osiągnął poziom 4,90 za euro

   - Na nagłą wyprzedaż polskiej waluty wpłynęły przede wszystkim poranne spekulacje dotyczące objęcia przez Jolantę Banach stanowiska szefa SLD - _twierdzi Marek Zuber. - _Nominacja osoby, która w ubiegłym roku zrezygnowała ze stanowiska wiceministrta gospodarki, pracy i polityki społecznej, argumentując swoją decyzję brakiem akceptacji dla planu cięć socjalnych ministra Hausnera, w opinii inwestorów może wróżyć jeszcze większe niż dotychczas kłopoty z uchwaleniem programu racjonalizacji wydatków. Do tego dołączyło się dalsze osłabienie dolara do euro na rynkach światowych - _dodaje.
   Osłabienie dolara do euro to długotrwały trend, spowodowany takimi czynnikami, jak ciągłe zagrożenie atakami terrorystycznymi, wysoki deficyt handlowy USA i różnice w poziomach stóp procentowych między Europą a Stanami Zjednoczonymi. Do utrwalenia tej tendencji przyczynił się jeszcze brak wyraźnego stanowiska uczestników szczytu G7 odnośnie ewentualnej walki z mocnym euro poprzez obniżkę stóp.
   - Są jednak pierwsze sygnały, że Europejski Bank Centralny dopuszcza taką możliwość - mówi Marek Zuber. - _Wczoraj przedstawiciele EBC kontrolnie pytali banki komercyjne o cenę euro, co oznacza szansę na interwencję. Powinno do niej dojść, gdy cena euro przekroczy 1,30 USD.
   W opinii analityka gdyby obecna sytuacja na światowych rynkach w najbliższym czasie utrzymała się, a politycy nie wypracowali wspólnego stanowiska odnośnie planu Hausnera, istnieje realne zagrożenie, że za euro zapłacimy 5 zł. Jeśli jednak na scenie politycznej uda się osiągnąć konsensus, będzie to rekord krótkotrwały. Przy danych wskazujących na wyraźne przyspieszenie gospodarki Marek Zuber nie spodziewa się jednak obniżki stóp procentowych przez nową Radę Polityki Pieniężnej. _- W pierwszej połowie roku stopy będą stabilne, później nastąpi ich podwyżka - _twierdzi Marek Zuber. (B.CH.)