Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krowodrza apeluje do prezydenta o strefę parkowania w całej dzielnicy

Piotr Tymczak
Tak wyglądają ulice Krowodrzy nie objęte strefą. Mieszkańcy nie mogą znaleźć miejsca aby zaparkować obok swych domów
Tak wyglądają ulice Krowodrzy nie objęte strefą. Mieszkańcy nie mogą znaleźć miejsca aby zaparkować obok swych domów Wojciech Matusik
Kontrowersje. Biorąc pod uwagę głosy mieszkańców, radni z Dzielnicy V wnioskują o objęcie płatnym postojem terenów z ulicą Piastowską

Nowa strefa płatnego parkowania funkcjonuje zaledwie od tygodnia, a już radni z Krowodrzy zwrócili się z wnioskiem do prezydenta Krakowa, aby zmienić jej granice na teren całej dzielnicy. Urzędnicy i miejscy radni nie są do tego przekonani. Obawiają się, że będą kolejne tego typu życzenia i w końcu doprowadzi to do płatnego postoju w całym mieście. Innym argumentem są duże koszty związane z ustawianiem nowego oznakowania strefy i parkomatów.

- Zareagowaliśmy szybko, odpowiadając na oczekiwania mieszkańców, których reprezentujemy - wyjaśnia Piotr Klimowicz, przewodniczący Rady Dzielnicy V Krowodrza.

Kłopoty na granicy strefy w Krowodrzy

Przypomnijmy, że wcześniej strefa płatnego parkowania funkcjonowała w Starym Mieście, Kazimierzu i na ulicach po wschodniej stronie Dworca Głównego. Od 1 marca tego roku wprowadzono ją na całym Starym Podgórzu oraz części Grzegórzek, Zwierzyńca i Krowodrzy. We wszystkich tych miejscach od minionego poniedziałku nie ma już problemu z postojem.

W ciągu dnia kierowcy mogą wybierać miejsce do zaparkowania. Mieszkańcy płacą za abonament 10 zł miesięcznie, przyjezdni mogą go wykupić za 250 zł miesięcznie, albo wrzucić do parkomatu 3 zł za godzinę postoju.

Problem zaczął się jednak na ulicach, które bezpośrednio sąsiadują z nową strefą. Wystąpił on w dzielnicach, w których została ona wprowadzona na części terenu. Szczególnie jest jednak widoczny w Krowodrzy. Tam parkuje wielu studentów, którzy często przyjeżdżają do Krakowa w niedzielę wieczorem, przez cały tydzień poruszają się komunikacją zbiorową, a później w piątek odjeżdżają autem do domu. Nie są zameldowani w naszym mieście, więc nie mogą wykupić abonamentu mieszkańca.

Wraz z wprowadzeniem strefy przeparkowali więc samochody tuż poza nią, zajmując miejsca mieszkańcom. Do tego z powodu braku parkingów park&ride (zostaw samochód i przesiądź się na komunikację zbiorową) osoby dojeżdżające do Krakowa do pracy, podjeżdżają jak najdalej, szukają miejsca postojowego tuż przed rozpoczęciem strefy i później przesiadają się na tramwaj albo dochodzą do miejsca zatrudnienia piechotą.

- Efekt jest taki, że mieszkańcy, chociaż płacą za abonament, nie mogą podjechać pod swój dom, przykładowo z zakupami, bo wszystkie miejsca parkingowe są zajęte przez przyjezdnych. A tuż obok, w tej samej dzielnicy, a nawet na tej samej ulicy gdzie jest strefa, mieszkańcy mogą wybierać miejsce do postoju. Takie dzielenie mieszkańców jest niesprawiedliwe - uważa przewodniczący Klimowicz.

Strefa potrzebna w całej dzielnicy?

Od tygodnia w Krowodrzy strefą objęto teren wyznaczony al. Mickiewicza i Słowackiego, częścią al. 3 Maja, granicami parku Jordana, częścią ul. Reymonta, ul. Czarnowiejską, częścią al. Kijowskiej, ul. Królewską, Racławicką, Wrocławką, Prądnicką i Kamienną.

Radni z Dzielnicy V wnioskują, aby strefa sięgała w tej dzielnicy aż do ulic Piastowskiej i Głowackiego, a od strony północnej - do nasypu kolejowego. Dzięki temu strefą zostałyby objęte takie ulice, jak m.in. Friedleina, Odrowąża, Łokieta, Oboźna, Składowa. Mieszkańcy z tych ulic najbardziej narzekają na dantejskie sceny związane z parkowaniem.

Teraz decyzja należy do władz miasta. - Nie jestem za tym, aby rozszerzać strefę w nieskończoność. Pewnie nie unikniemy korekt w jej granicach, ale jeżeli je wprowadzimy, to raczej punktowo - informuje Jerzy Marcinko, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Najwięcej uwag i wniosków o rozszerzenie strefy otrzymaliśmy z ulic Friedleina i Odrowąża. Tam jest najtrudniejsza sytuacja - dodaje dyr. Marcinko.

Jego zdaniem tydzień czasu to jednak za mało na wyciągnięcie pełnych wniosków. Pracownicy ZIKiT zamierzają przynajmniej przez miesiąc przyglądać się zachowaniu kierowców w nowej strefie i na jej obrzeżach. Ewentualne dodatkowe zmiany wprowadzą po konsultacjach z radnymi miasta.

- Też uważamy, że nie można podejmować decyzji po jednym tygodniu. Jeżeli już, to w Krowodrzy można strefę rozszerzyć o obszar między ul. Wrocławską i nasypem kolejowym - ocenia Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w Radzie Miasta Krakowa. Według niego rozciąganie strefy w kierunku ul. Głowackiego i Piastowskiej nie ma sensu. - Jeżelibyśmy tak zrobili, to przewodniczący Piotr Klimowicz nie będzie miał problemu w Dzielnicy V, ale zaraz taki problem będzie miał przewodniczący Bogdan Smok w Dzielnicy VI Bronowice.

Rozwiązaniem parkingi park&ride

Radny Stawowy przekonuje, że rozwiązaniem problemu będzie budowa parkingów park&ride.
- Szkoda że nie pomyślano o tym wcześniej - komentuje przewodniczący Klimowicz. Dziwi się, że miasto buduje podziemny parking przed Muzeum Narodowym, gdzie w okolicy nie ma mieszkańców, a nie powstają one pod placem Inwalidów czy Rynkiem Krowoderskim.

Radni nie mogą też zrozumieć, dlaczego nie wybudowano dużego park&ride w rejonie Bronowic. Radny Stawowy wiąże duże nadzieje ze spółką parkingową, która od 1 kwietnia ma się zająć budową parkingów w mieście.

Dyrektor Marcinko zwraca też uwagę, że rozszerzanie strefy na większe obszary to ogromne wyzwanie logistyczne. W ramach wprowadzania nowej strefy postawiono 2990 nowych znaków, które kosztowały ok. 1 mln zł. Do tego prywatny operator ustawił 470 parkomatów. Poniesione na nie nakłady mają się zwracać z opłat za strefę. Koszt jednego parkomatu to ok. 18 tys. zł.

Dalsze rozszerzenie strefy biorą też pod uwagę radni ze Zwierzyńca i Grzegórzek. Mają to konsultować z urzędnikami i radnymi miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski