Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krowodrza przeciwko autom z jedzeniem

Małgorzata Mrowiec
Michał Gąciarz
Przestrzeń miasta. Radni Krowodrzy nie zgadzają się na lokalizowanie samochodów gastronomicznych na terenie swojej dzielnicy. Argumentują m.in., że jest tu jeszcze dużo wolnych lokali, w których można urządzić gastronomię w dobrych warunkach sanitarnych.

Architekt miasta zwrócił się do Rady Dzielnicy V z pytaniem, gdzie mogłyby pojawić się mobilne punkty gastronomiczne - samochody, z których sprzedaje się jedzenie.

- Mocno naciskałem, żeby się do tego odnieść w formie uchwały, i lobbowałem, by opinia była negatywna - mówi Piotr Klimowicz, radny „piątki”, członek komisji architektury dzielnicy.

Radny uważa pytanie architekta miasta za absurdalne. Co innego, gdyby to jakiś przedsiębiorca, który zrobił biznesplan, pytał o konkretne miejsce, bo wie, że tam, z danym asortymentem, zarobi na siebie i rodzinę.

- Nie możemy w cudzym imieniu podejmować decyzji gospodarczych i wskazywać takich miejsc. Potem tym, którzy się tam zainstalują, biznes się nie uda w takiej lokalizacji, i co wtedy? - pyta.

Klimowicz jest zdania, że budy z jedzeniem nie pasują do tej dzielnicy - w przeciwieństwie do Kazimierza. Zresztą w Krowodrzy wręcz nie ma takich miejsc, gdzie można by pomyśleć o ich ustawieniu.

- Mamy plac Inwalidów, ale czy to ma być miejsce na jedzenie z budy na kółkach czy jednak przewidziany od dawna plac Orła Białego z pomnikiem? - mówi radny „piątki”.

Podkreśla też, że dzielnicy nie poinformowano, na jakie konkretnie pojazdy miałaby się decydować na swoim terenie. A przecież czym innym jest nieduży rower z kawą, a czym innym samochód z jedzeniem, może nawet półautobus, do którego można wejść i zjeść w środku.

Radni Krowodrzy stwierdzili w uzasadnieniu uchwały, że w dzielnicy jest duże nasycenie lokali gastronomicznych oraz dużo wolnych lokali, które można zagospodarować.

- Budy na kółkach płacą tylko kilka złotych za korzystanie z chodnika za dzień. Nie muszą ponosić kosztów czynszu. Taka buda odbiera klientów i może wykończyć lokale działające od lat - przestrzega Klimowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski