MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys ekonomiczny hamuje reformy w Rosji

Redakcja
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Jak bardzo kryzys ekonomiczny dotknął Rosję? Wiele zachodnich dzienników pisze, że zapaść ekonomiczna jest tam głęboka.

Fot. Archiwum prywatne

Rozmowa z BARTOSZEM CICHOCKIM z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

- Kryzys rzeczywiście dotknął Rosję niezwykle mocno i jego konsekwencje będą poważne. Złożyło się na to kilka czynników gospodarczego i cywilizacyjnego niedorozwoju Rosji. Mam na myśli skalę korupcji, anachroniczność systemu edukacyjnego i opieki zdrowotnej, a także monokulturowy charakter rosyjskiej gospodarki. Jest ona ciągle silnie uzależniona od eksportu surowców energetycznych. Kryzys, którego jednym z objawów jest światowa dekoniunktura na surowce energetyczne, w przypadku Rosji musi mieć konsekwencje znacznie groźniejsze niż w krajach rozwiniętych. Wzrost popytu wewnętrznego, który był siłą napędową gospodarki rosyjskiej w ostatnich latach, opierał się na pieniądzach pochodzących z eksportu ropy i gazu. Pozytywnym aspektem sprawy jest natomiast to, że dzięki dużym zyskom ze sprzedaży ropy i gazu państwo rosyjskie zgromadziło pokaźne rezerwy finansowe. Teraz pieniądze te są pompowane w gospodarkę. Używa się ich przede wszystkim do ochrony sfery socjalnej, ale też do ratowania poszczególnych gałęzi przemysłu. Na razie pozwala to uniknąć załamania gospodarki i wybuchu niezadowolenia społecznego. Natomiast rosyjscy ekonomiści wyrażają obawy, że w dłuższej perspektywie ze względu na istnienie owej poduszki finansowej władze nie podejmą ryzyka reform strukturalnych w tych obszarach, które wymieniłem na początku. Jako że nie jest aż tak źle, Kreml nie będzie czuł się zmuszony do wprowadzania radykalnych reform. Władze czekają aż ceny ropy i gazu wrosną i liczą, że dzięki zgromadzonym wcześniej rezerwom uda się przeskoczyć ekonomiczny dołek. Efekt będzie taki, że rosyjska gospodarka przetrwa kryzys, ale nie wykorzysta go jako okazji do przeprowadzenia reform.
Czy pogłębiający się kryzys może wpłynąć na sytuację wewnętrzną w Rosji?
- Turbulencje gospodarcze narażają kraj na destabilizację. wszystkie dobre rzeczy, które wydarzyły się w Rosji należy zawdzięczać Władimirowi Putinowi. Wobec tego oczekiwania społeczne wobec niego są teraz ogromne. Gdy dzieje się źle, obywatele obarczają za to odpowiedzialnością osobę sprawującą władzę. Zaczynają się już pojawiać pęknięcia w establishmencie, a część przedstawicieli władzy podejmuje próby wymigania się od odpowiedzialności. Z drugiej jednak strony nie spodziewałbym się jakichś niepokojów społecznych na większą skalę, bo budżet federalny póki co dba, by ludziom nie zabrakło pieniędzy.
Osłabienie ekonomiczne Moskwy raczej nie spowoduje zmiany jej polityki zagranicznej?
- Po pierwsze kryzys ma charakter światowy i dotknął wszystkich, a nie tylko Rosję. Wręcz przeciwnie - w Rosji jest lepiej niż w najbliższym jej otoczeniu. Moskwa wykorzystuje więc kryzys w państwach sąsiednich do zwiększenia tam swoich wpływów. Przydziela miliardowe kredyty Armenii, Białorusi, krajom Azji centralnej, toczą się też rozmowy z Ukrainą o kilkumiliardowym kredycie. Za tymi kredytami idą oczywiście koncesje polityczne, czy to w sferze bezpieczeństwa, obronności, czy polityki zagranicznej. Po drugie także w Rosji zaczęto powoli odczuwać brak środków finansowych i już oficjalnie powiedziano, że kraj po raz pierwszy od dłuższego czasu będzie ubiegał się o kredyty w Banku Światowym i innych międzynarodowych instytucjach. Jeżeli Moskwa poprosi o kredyty należy się spodziewać, że będzie musiała prowadzić bardziej elastyczną politykę w stosunku do krajów zachodnich, przede wszystkim USA. Ważny jest też proces przystąpienia Rosji do WTO. Społeczności międzynarodowej bardzo na tym zależało, bo Moskwa poddana zostałaby bardziej przejrzystym regułom w handlu, zwiększyłby się też jej związek z resztą świata. Kryzys zaowocował jednak wyraźnym spadkiem chęci rosyjskich władz do poddania się trudnym wymogom członkostwa w Światowej Organizacji Handlu.
ROZMAWIAŁ PAWEŁ STACHNIK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski