Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys imigracyjny nadal dzieli Europę

Sylwia Arlak
Bruksela. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zwołał wczoraj w Brukseli miniszczyt w sprawie sytuacji na Bałkanach. Trudno spodziewać się rewolucyjnych ustaleń.

Europa wciąż nie ma pomysłu, jak poradzić sobie z kolejnymi falami uchodźców. Poszczególne kraje działają na własną rękę. Szwajcaria straszy szybką deportacją, a kraje bałkańskie - budowaniem zasieków. Austria i Niemcy przyznają, że problem coraz bardziej wymyka im się spod kontroli.

Spotkali się, żeby pogadać

Wczoraj w Brukseli obradował miniszczyt w sprawie kryzysu, zwołany przez szefa Komisji Europejskiej Jeana-Claude’a Junckera. Udział w nim wzięli przywódcy 8 krajów UE oraz dwóch spoza Wspólnoty. Liderzy omawiali krytyczną sytuację w krajach bałkańskich, gdzie dociera coraz więcej cudzoziemców.

Wzajemne oskarżenia

Państwa dotknięte kryzysem oskarżają się wzajemnie o bagatelizowanie problemu. Szefowa MSW Austrii Johanna Mikl-Leitner w wywiadzie dla dziennika „Kronen Zeitung” przyznała, że jej kraj nie jest w stanie przyjmować kolejnych uciekinierów. Jej zdaniem Niemcy przyjmują obecnie zbyt mało uchodźców. Szefowa resortu spraw wewnętrznych Austrii przekonuje też, że jeśli zewnętrzna granica UE w Grecji nie zostanie odpowiednio zabezpieczona, trzeba będzie pomyśleć o wzniesieniu płotu na granicy słoweńsko-chorwackiej. Takie rozwiązanie zdecydowanie potępia jednak kanclerz Austrii Werner Faymann. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli Europie nie uda się wkrótce znaleźć rozwiązania kryzysu, Unii grozi rozpad.

Najbardziej zagrożona Słowenia

Jeszcze przed miniszczytem szef rady Europejskiej Donald Tusk podkreślał, że ewentualne zamknięcie austriacko-słoweńskiej granicy sprawi, że Słowenia stanie się główną ofiarą kryzysu imigracyjnego. Zapowiedział, że zrobi wszystko, aby do tego nie dopuścić.

Zmęczona kolejnymi napływami uchodźców jest również Szwajcaria. Władze tego kraju zapowiedziały, że będą odsyłać ich do krajów UE. Uchodźcom będzie też znacznie trudniej uzyskać azyl. Bułgarski premier Bojko Borysow przyznał zaś, że jego kraj, Serbia i Rumunia poważnie rozważają zamknięcie granic dla imigrantów.

Holandia obwinia nas i naszych sąsiadów

Kraje Europy Wschodniej znalazły się na celowniku premiera Holandii Marka Rutte. Polityk obwinia je o brak zaangażowania na rzecz rozwiązania kryzysu.

- Europa Wschodnia robi za mało, aby przeciwstawić się fali uchodźców. Zainwestowaliśmy w nią ogromne sumy pieniędzy, a ta nie daje nic z siebie - mówił Rutte. Jak dodał polityk, kraje takie jak Szwecja, Holandia czy Niemcy nie powinny być osamotnione w przyjmowaniu uciekinierów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski