Nasza Loteria

Kryzys: kup mieszkanie w Nowej Hucie

Redakcja
W całym Krakowie ostatnio spadła się liczba mieszkań oferowanych do sprzedaży przez deweloperów. Jeszcze trzy miesiące temu kupujący mieli do wyboru 8,1 tys. lokali na terenie miasta, teraz tylko 8 tys. Z tego trendu wyłamuje się tylko Nowa Huta: tam liczba nowych mieszkań wzrosła o więcej niż połowę.

Teraz dla kupujących najważniejsza jest niska cena. Dlatego tereny Nowej Huty stają się coraz bardzie atrakcyjne dla inwestorów jako miejsce pod tanie inwestycje. Fot. Anna Kaczmarz

NIERUCHOMOŚCI. Deweloperzy przenoszą się do Nowej Huty. W ciągu ostatnich miesięcy tylko w tej dzielnicy zwiększyła się oferta nowych mieszkań.

Rejon ten do tej pory nie cieszył się największym zainteresowaniem deweloperów. - Za zmiany odpowiedzialny jest kryzys. W czasach, kiedy nie ma już pomocy państwa w budowie mieszkań, mniej dostępne są kredyty, deweloperzy budują na nieco tańszych terenach - mówi Tytus Misiak, prezes Stowarzyszenia Budowniczych Domów i Mieszkań. Według niego w czasach kryzysu coraz mniej będzie powstawało osiedli w drogich dzielnicach, takich jak Krowodrza, Bronowice. - W najbliższych latach zwiększy się liczba nowych mieszkań w Nowej Hucie - uważa Tytus Misiak.

Teraz dla kupujących najważniejsza jest niska cena. Dlatego tereny Nowej Huty stają się coraz bardzie atrakcyjne dla inwestorów jako miejsce pod tanie inwestycje.

Dwie najmodniejsze dzielnice w Nowej Hucie to Mistrzejowice i Czyżyny. Obie są położone bliżej centrum niż inne nowohuckie osiedla, mają dobre połączenie komunikacyjne. - To są także jedne z nielicznych dzielnic nowohuckich, gdzie zachowały tereny do zabudowy - mówi radny Włodzimierz Pietrus. Dużo wolnych terenów jest także na peryferiach Nowej Huty, np. w Branicach czy Ruszczy. Tam powstają jednak prawie tylko domy jednorodzinne. Cena metra kwadratowego w nowych mieszkaniach w Nowej Hucie jest nawet kilkaset zł mniejsza niż w Podgórzu czy Krowodrzy.

Według radnego Pietrusa, wolne działki w Nowej Hucie zabudowywane są w sposób chaotyczny, bez wyznaczenia terenów zielonych, z blokami ustawionymi tuż obok siebie, bez placów zabaw. - Aby temu zapobiec potrzebne są plany zagospodarowania. Przydadzą się także w tych dzielnicach, gdzie spółdzielnie szykują się do zagęszczania zabudowy, np. w Bieńczycach - mówi radny Pietrus.

Jak wynika z raportu firmy Emmerson w ostatnim kwartale na krakowskim rynku mieszkaniowym pojawiło się 13 nowych inwestycji. Najwięcej mieszkań w Krakowie sprzedaje się obecnie na terenie Prądnika Czerwonego, czyli dzielnicy, która graniczy z Nową Hutą.

W całym Krakowie jednak sprzedaż spada. - Mamy, więc do czynienia z przełamaniem obserwowanego od pięciu kwartałów trendu systematycznego wzrostu liczby dostępnych mieszkań w Krakowie - stwierdzają analitycy z firmy Emmerson.

(AM)

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski