FLESZ - Nowe objawy COVID-19
Jak relacjonował bryg. Roman Ajchler, dowódca JRG w Myślenicach, kiedy przybyli na miejsce cała więźba dachowa była zajęta ogniem. Po ocieplonej ścianie ogień rozprzestrzeniał się na dom, ale podanie prądów wody na budynek pozwoliło go ochronić.
- Przybyłe na miejsce pożaru w pierwszej kolejności zastępy OSP podały trzy prądy gaśnicze wody. Po dojeździe kolejnych zastępów strażackich wprowadzono do działań następne roty w aparatach powietrznych oraz sprawiono dodatkowe dwa prądy wody w tym jeden z podnośnika hydraulicznego - mówił. - Gorące strefy lokalizowano kamerą termowizyjną. Niezbędne okazało się przeprowadzenie prac rozbiórkowych w celu dotarcia do źródeł ognia.
W trakcie ratowania dobytku jedna osoba (właściciel gospodarstwa) doznała poparzeń głowy. Udzielono jej pomocy na miejscu, nie wymagała hospitalizacji.
Więźba dachowa i stolarnia zostały doszczętnie zniszczone.
Ok. godz. 16.30 trwało dogaszanie pożaru. Z ogniem walczyło ok. 8 zastępów (JRG Myślenice, OSP Krzczonów, OSP Tokarnia, OSP Skomielna Czarna, OSP Więciórka, OSP Bogdanówka, OSP Pcim).
Strażacy korzystali z wody z pobliskiej rzeki tłocząc ją na miejsce pożaru.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?