Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzeszowice. Rozdają jabłka, których nie chciała kupić Rosja

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Jabłka zamiast na eksport trafiły do osób starszych i ubogich rodzin
Jabłka zamiast na eksport trafiły do osób starszych i ubogich rodzin Fot. Archiwum gminy Krzeszowice
20 ton owoców zostało wydanych osobom starszym i potrzebującym wsparcia.

Do miasta zajechał tir wypełniony jabłkami. Rozdane zostały owoce, których sadownicy nie zdołali sprzedać za granicę m.in. na rynki wschodnie przez trwające wciąż rosyjskie embargo na polskie owoce i warzywa.

Przed świętami różne organizacje, fundacje i ośrodki pomocy spieszą ze wsparciem dla najuboższych. Jedną z takich pomocowych akcji było rozdawanie jabłek w Krzeszowicach. To nie pierwsze tego typu przedsięwzięcie w tym mieście.

Już w ubiegłym sezonie polskie jabłka też były rozdawane mieszkańcom Krzeszowic. To dzięki kontaktom, jakie Janusz Mitka, komendant Straży Miejskiej w Krzeszowicach nawiązał z Fundacją Helping Hands (Pomocne Dłonie) Janusza Frączka z Czechowic-Dziedzic.

- Jabłka pochodzą od sadowników z Grójca oraz z Sandomierza. W ramach programu „Embargo” za owoce sadownicy otrzymali rekompensaty z funduszy unijnych. Jabłka oddali fundacji, która przekazuje je osobom ubogim oraz placówkom opiekuńczym i szkołom - mówi komendant Janusz Mitka.

Podkreśla, że zainteresowanie smacznymi, polskimi jabłkami było naprawdę duże. - 20 ton rozdaliśmy w 2,5 do 3 godzin. Niektórzy mieszkańcy brali całymi skrzynkami po 10 do 20 kilogramów na rodzinę. Inni chcieli tylko trochę do reklamówki. Rozdawaliśmy według zapotrzebowania - dodaje komendant.

Drobnymi formalnościami, które mieszkańcy mieli dopełnić, a związanymi z podaniem miejsca zamieszkania i ilości osób w rodzinie zajęli się pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Nie było ograniczeń co do ilości jabłek przypadających na osobę lub rodzinę. Każdy mógł wziąć tyle, ile potrzebował. Ze swojej strony informowaliśmy wcześniej naszych podopiecznych i zachęcaliśmy do odebrania tych owoców - mówi Ewa Gędłek, dyrektor GOPS w Krzeszowicach. - Tego typu wsparcie może być cenne, bo trzeba pamiętać, że wiele osób, które korzystają z naszego wsparcia nie pracuje, więc na zakup owoców nie może sobie pozwolić, a z jabłek można przecież wiele zrobić - dodaje pani dyrektor.

Wylicza, że z tej owocowej formy pomocy skorzystały 163 rodziny. Ale to nie wszystko, bo część jabłek trafiło także do centrum kultury oraz do gminnych szkół.

Akcji rozdawania jabłek towarzyszył burmistrz Krzeszowic Wacław Gregorczyk. - Dziękuję za każdy dar dla mieszkańców, bo wiem, że okres przygotowań do świąt to dla wielu z nich niestety trudny czas pod względem finansowym. Jeśli możemy wesprzeć innych w jakiejkolwiek formie, zróbmy to. A polskie jabłka zawsze smakują najlepiej - powiedział.

Komendant Mitka podkreśla, że w ramach tej akcji było wiele osób które pomogły w transporcie, wyładunku i rozdzielaniu owoców. Wsparciem obok strażników miejskich służyli pracownicy Zakładu Administracji Budynków Komunalnych i Usług Komunalnych oraz przedsiębiorca Jakub Płaczek.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski