– Na pewno dreszczyk emocji będzie – mówi Krzysztof Drzazga przed pierwszym meczem w Krakowie. – Pierwszy raz będę miał okazję być w osiemnastce meczowej u nas na stadionie, więc emocje są.
Zapytany, czy towarzyszy mu niecierpliwość w oczekiwaniu na debiut w ekstraklasie, dodaje: – Absolutnie nie. Przychodząc do Wisły, wiedziałem na co się piszę. Z III ligi do ekstraklasy jest przeskok ogromny. Jestem uzbrojony w cierpliwość i tak jak już wcześniej powtarzałem, to od trenera zależy, jaki skład wychodzi, co jest lepsze dla drużyny. Dobro drużyny jest najważniejsze. Najważniejsze jest, żebyśmy zaczęli wygrywać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?