Krzysztof Grzesik w gronie Ludzi Roku

- Nie wiem, kto mnie zgłosił do tego plebiscytu. Było to dla mnie duże zaskoczenie. Znalazłem się przecież w znakomitym towarzystwie, z Kamilem Stochem, Jerzym Trelą, kilkoma profesorami - mówi laureat.

Krzysztof Grzesik otrzymał 1442 głosy, co dało mu 5. miejsce gronie kandydatów z całej Małopolski. Nagrodę odebrał podczas gali w Małopolskim Ogrodzie Sztuki.

Krzysztof Grzesik kieruje szpitalem w Jaroszowcu od 2008 roku. Przyznaje, że wcześniej nie miał okazji kierować żadną placówką służby zdrowia. Był za to m. in. głównym księgowym krakowskiego oddziału PFRON oraz prezesem spółki Lokalne Centrum Biznesu w Proszowicach.

- Czy się obawiałem tego wyzwania? Nie. Gdybym miał obawy, że sobie nie poradzę, nie przystąpiłbym do konkursu. Szpital to też przedsiębiorstwo tyle, że specyficzne. Takie, w którym najważniejszy jest pacjent - przekonuje.

W ciągu siedmiu udało mu się wykonać w placówce szereg inwestycji oraz poszerzyć ofertę dla pacjentów. Przypomina, że w porównaniu z rokiem 2008 kontrakt szpitala z NFZ udało się zwiększyć o 70 procent.

Krzysztof Grzesik jest również zaangażowany w uświadamianie zagrożeń, jakie niesie ze sobą gruźlica. Jest prezesem Stowarzyszenia na rzecz Walki z Gruźlicą, Mykobakteriozą i Chorobami Płuc "Nikifor".

- W pewnym momencie doszliśmy do przekonania, że gruźlica zniknęła, że już nie jest dla nas zagrożeniem. W roku 2006 zakończył się Program Walki z Gruźlica. Tymczasem ta choroba ciągle występuje i jest groźna - mówi.