Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Hołowczyc stracił prawo jazdy na Dolnym Śląsku. Spieszył się na konferencję o bezpieczeństwie w ruchu drogowym

red
© Andrzej Szkocki
Trzykrotny mistrz Polski w rajdach samochodowych, jeżdżący również w mistrzostwach świata i rajdzie DAKAR, Krzysztof Hołowczyc stracił w czwartek na terenie gminy Nowa Ruda prawo jazdy na okres trzech miesięcy.

Znany kierowca rajdowy przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Prędkość z jaką poruszał się po drodze wynosiła 113 km/h. Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, kierowca tłumaczył się policjantom, że spieszył się na konferencję prasową dotyczącą bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Kierowca „wpadł” w Ludwikowicach Kłodzkich (powiat kłodzki), gdzie policjanci zmierzyli jego prędkość wideorejestratorem.

– Jeżeli kierowca nie zastosuje się do decyzji, jego prawo jazdy zostanie zatrzymane na okres sześciu miesięcy – mówi podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy KPP w Kłodzku.

Po złamaniu przepisów i zabraniu prawa jazdy Krzysztof Hołowczyc nie będzie mógł wystąpić w Rajdzie Dolnośląskim, który odbędzie się pod koniec maja w powiecie kłodzkim. Rajdowiec nie przyjął mandatu w wysokości 400 zł. Sprawa trafi do sądu.

Hołowczyc napisał na Facebooku, że nie "przekroczył 100 km/h i metoda pomiaru z rejestratora jest nieprecyzyjna".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krzysztof Hołowczyc stracił prawo jazdy na Dolnym Śląsku. Spieszył się na konferencję o bezpieczeństwie w ruchu drogowym - Gazeta Wrocławska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski