Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Pilarz: Jesteśmy silni i mocno wierzymy w to, co robimy

Redakcja
Krzysztof Pilarz FOT. MARZNA BUGAŁA
Krzysztof Pilarz FOT. MARZNA BUGAŁA
Rozmowa z KRZYSZTOFEM PILARZEM, bramkarzem Cracovii przed nadchodzącą rundą wiosenną w I lidze.

Krzysztof Pilarz FOT. MARZNA BUGAŁA

-Czuje się Pan gotowy do rundy wiosennej?

- Wszystko jest OK. Zadania, które zostały postawione przed nami podczas przygotowań, zostały wykonane. Najważniejsze, że zdrowie mi dopisuje, myślę, że forma rośnie, więc mogę być zadowolony.

- Te przygotowania były dla Pana całkiem inne niż latem.

- Tak, przychodziłem do zespołu na dwa tygodnie przed ligą, teraz mogłem spokojnie potrenować z zespołem, zresztą znamy się już dobrze po jesiennych meczach.

- Teraz doszedł Panu poważny konkurent do**miejsca w**bramce - Matko Perdijić.

- Rywalizacja musi być, to jest korzystne dla drużyny. Lepiej dla wszystkich jest, gdy cały czas czuje się oddech rywala na plecach. Zmusza to człowieka do starań, ani na moment nie można sobie odpuścić. Walczymy o ekstraklasę, nie można sobie odpuścić, ale wiadomo, że mogą zdarzyć się kartki czy kontuzje.

- Mówi Pan o**konkurencie, jako kimś pozytywnym, ale może Pan przecież stracić miejsce wbramce najego rzecz...**

- Nie myślę tak, czy stracę miejsce czy nie. O tym zadecyduje trener, a ja tylko mogę mu się z jak najlepszej strony pokazać w sparingach czy na treningach, udowodnić, że zasługuję na miejsce w składzie. Z ostatnich sparingów jestem zadowolony, myślę, że solidnie pracowałem.

- Z**Matko Perdijiciem znacie się zczasów wspólnej gry wRuchu Chorzów, to pomaga?**

- Z Matko żyjemy na bardzo dobrej stopie, będąc w Ruchu dzieliliśmy pokój podczas zgrupowań. Częściej ja broniłem, ale w ostatnim okresie przed moim odejściem to on stawał między słupkami, gdy ja leczyłem kontuzję i zagrałem tylko siedem spotkań

- Teraz też wspólnie mieszkacie podczas wyjazdów?

- Nie, ponieważ moim współlokatorem jest Krzysztof Nykiel, ale Matko często przebywa w naszym pokoju.

- Jakim jest golkiperem?

- Nie oceniam bramkarzy. Mogę tylko powiedzieć, że nasza rywalizacja jest dobra.

- Akurat gracie na**takiej pozycji, gdzie rotacje nie są zbyt częste, choć niektórzy trenerzy hołdują innej szkole...**

- Gdy przechodziłem do Korony Kielce, miałem już na koncie ponad 100 meczów w ekstraklasie, a w nowym zespole musiałem się zadowolić numerem 2. Nie ma reguł...

Kibice nie wyobrażają sobie tego, by mieli w**czerwcu nie świętować awansu.**

- Mamy bardzo dobry, techniczny zespół, zgrywamy się. Latem tworzyła się nowa drużyna, wtedy była wielka niewiadoma. Teraz musimy wygrywać. W każdym zespole jest kilku dobrych zawodników, ale my jesteśmy silni i mocno wierzymy w to, co robimy.

Rozmawiał JACEK ŻUKOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski