Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Pilarz szybko zaaklimatyzował się w drużynie Termaliki

Piotr Pietra
W tym sezonie Krzysztof Pilarz w barwach Cracovii rozegrał 9 spotkań w ekstraklasie, puścił 12 goli
W tym sezonie Krzysztof Pilarz w barwach Cracovii rozegrał 9 spotkań w ekstraklasie, puścił 12 goli fot. Andrzej Banaś
Ekstraklasa piłkarska. W niedzielę (godz. 15.30) zespół Termaliki Bruk-Betu zainauguruje wiosenną część rozgrywek meczem wyjazdowym z mistrzem Polski Lechem Poznań. Jednym z graczy „Słoników”, który ma dużą szansę, by w stolicy Wielkopolski zadebiutować w nowym zespole jest bramkarz Krzysztof Pilarz. Do Termaliki przeszedł z Cracovii podczas przerwy zimowej.

- Do zespołu z Niecieczy dołączyłem tuż przed wyjazdem na zgrupowanie w Hiszpanii. Wszyscy pracowaliśmy tam bardzo ciężko, podobnie zresztą jak i po powrocie do kraju. Nie ukrywam, że już podczas treningów chciałem się pokazać z jak najlepszej strony, jednak to, czy zagram w niedzielnym meczu z Lechem, zależy tylko od __decyzji trenera - stwierdził Krzysztof Pilarz.

Szkoleniowiec niecieczan Piotr Mandrysz szanse na występ w najbliższym meczu Pilarza i Andrzeja Witana ocenia równo.

- Cały czas rywalizujemy z Andrzejem o miejsce w bramce i szanse rzeczywiście mamy takie same. Osobiście wierzę, że to ja zagram. Jeżeli trener postawi na __mnie, to postaram się zrobić wszystko, by nikogo nie zawieść - przyznał nowy bramkarz „Słoników”. - Spotkanie z Lechem na pewno nie będzie należało do łatwych. W drużynie mistrza Polski w zimie sporo się pozmieniało, jednak mimo wszystko Lech to jest Lech, zawsze jest to marka i z pewnością nie my, a zespół z __Poznania jest faworytem niedzielnego meczu.

Nowy bramkarz Termaliki zapytany, których zawodników ofensywnych Lecha obawia się najbardziej, odpowiedział: - Nasz niedzielny rywal ma bardzo dobrych graczy praktycznie w każdej formacji i na __wszystkich trzeba zwrócić uwagę - ostrzega Pilarz. - Poznanianie są także bardzo groźni przy stałych fragmentach gry, dlatego musimy być w tych momentach bardzo czujni w defensywie. Nie stoimy jednak na straconej pozycji i wierzę, że jesteśmy w stanie przywieźć z Poznania satysfakcjonujący nas wynik. Musimy jednak skupić się na swojej grze i __zagrać bez respektu dla rywala - dodał.

Pilarz mimo, że krótko przebywa z nowym zespołem, bardzo szybko znalazł z kolegami wspólny język.

- Na ogół jestem otwartym człowiekiem i nawiązywanie nowych znajomości nie sprawia mi trudności - przyznaje bramkarz „Słoników”. - Wcześniej znałem już kilku zawodników. Z Jakubem Biskupem razem graliśmy w Odrze Wodzisław Śląski, natomiast z Pavolem Stano w Koronie Kielce. Poza tym dobrze znam się także z Sebastianem Nowakiem. Nie graliśmy wprawdzie w jednej drużynie, ale gdy ja przychodziłem do Ruchu Chorzów, to Sebastian odchodził wtedy do Górnika Zabrze. Mieszkaliśmy jednak niedaleko siebie, stąd nasze częste kontakty. Fakt, że znałem wcześniej kilku chłopaków na pewno pozwolił mi też na szybszą aklimatyzację w __nowej drużynie - stwierdził Pilarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski