Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Szewczyk walczy o to, by zostać w teamie Probierza

Jacek Żukowski
Krzysztof Szewczyk podczas sparingu z Karwiną (2:2)
Krzysztof Szewczyk podczas sparingu z Karwiną (2:2) fot. Andrzej Banaś
Piłka nożna. Krzysztof Szewczyk to utalentowany napastnik Cracovii. 21-latek poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Stomilu Olsztyn, teraz stara się przekonać do siebie nowego trenera Cracovii Michała Probierza.

W czterech rozegranych sparingach pod jego wodzą Szewczyk grał po 45 minut, jak reszta zawodników. Trudno więc z tego faktu wyciągnąć jakieś wnioski. Był jednak wykonawcą stałych fragmentów gry - rzutów wolnych i rożnych, a mierzone długie podania z pewnością musiały przypaść do gustu szkoleniowcowi.

- Będę walczył o to, by zakwalifikować się do kadry Cracovii - mówi napastnik. - Chcę dostać się do składu na __mecze ekstraklasy. Taki jest mój cel, bo innego przecież nie może być.

Szewczyk nie miał do tej pory szczęścia w „Pasach”, w ekstraklasie zagrał w pięciu meczach, a szansę na debiut dał mu trener Wojciech Stawowy, wiosną 2014 r. w meczu ze Śląskiem Wrocław. W kolejnym sezonie zagrał tylko raz, a w rozgrywkach 2015/16 trener Jacek Zieliński dał mu okazję do występów przez 18 minut w trzech meczach.

Piłkarz brylował w rozgrywkach IV i III ligi. Został królem strzelców trzeciej ligi w barwach Cracovii II z 26 bramkami na koncie i… został zesłany na wypożyczenie do Stomilu Olsztyn na cały miniony sezon. Zagrał w 20 meczach, strzelił trzy gole. - Nie był to dla mnie czas stracony. Może statystyki o tym nie świadczą, ale to był sezon spędzony w I __lidze, zagrałem sporo minut, nabrałem doświadczenia, obycia - mówi zawodnik. - Na pewno był to pożyteczny okres. Jesień była może lepsza, choć szyki pokrzyżowała mi trochę kontuzja, ale w końcówce sezonu zagrałem w sześciu ostatnich spotkaniach. Z pewnością zyskałem większą pewność siebie i będzie to procentowało w przyszłości.

Szewczyk albo zakwalifikuje się do kadry na ekstraklasę, albo będzie musiał szukać szczęścia gdzieś indziej. Z Cracovią wiąże go jeszcze 1,5- roczny kontrakt, ale wobec zapowiedzi trenera Michała Probierza o likwidacji drużyny rezerw, dla takich zawodników jak on, którzy skończyli wiek juniora, a ewentualnie nie znajdą się w kadrze pierwszej drużyny, zabraknie miejsca w „Pasach”. Będą musieli być sprzedani bądź wypożyczeni. - Nie rozmawiałem jeszcze z trenerem na temat swojej przyszłości - mówi zawodnik.

- Pokazuję się na treningach, staram się w sparingach. Czas na podsumowanie pracy przyjdzie po zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim. Wtedy będzie można określić moją przyszłość. Zawodnicy ofensywni, tacy jak ja rozliczani są z bramek, asyst. Pod tym względem mój pobyt w Stomilu nie był do końca udany, ale to był pierwszy sezon na wypożyczeniu, pierwszy rok w I lidze, dość specyficznej, w __której liczy się przede wszystkim walka. Teraz może być tylko lepiej.

Szewczyk wrócił z wypożyczenia do mocno zmienionej Cracovii. Odeszło wielu zawodników, jest pięciu nowych. Jest przede wszystkim nowy sztab szkoleniowy. - Było wietrzenie szatni, jest duża zmiana - zauważa zawodnik. - Mnie też nie było rok, musiałem odnaleźć się w nowym otoczeniu, to jest coś normalnego w piłce nożnej. Jest to wkalkulowane w nasz zawód. Szansę dla siebie widzę w tym, że zmienił się trener. Michał Probierz daje okazje do pokazania się. Jestem bardziej doświadczony i będę pukał do __składu. Mam nadzieję, że tak się właśnie stanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski