Przypomnijmy, że wystąpienie wysoce zjadliwej grypy ptaków ( H5N8 ) w tym gospodarstwie potwierdzono 5 stycznia. Teraz trwa kontrola w promieniu 500 m od niego. Inspektorzy odwiedzają gospodarstwa na tym obszarze, żeby dokonać spisu hodowanego w nich ptactwa.
Jak mówi Krzysztof Giza, powiatowy lekarz weterynarii w Myślenicach, zdarzają się przypadki, że ludzie nie chcą udzielać informacji czy posiadają drób. Zapowiada jednak, że w razie utrudniania inspektorom dostępu do kurników, będą prosili o asystę policję, bo chory drób musi zostać zagazowany.
- Kto nie dopełni warunków bioasekuracji, będzie trzymał drób oraz pokarm i wodę dla niego na wolnym powietrzu, musi się liczyć z nałożeniem grzywny i tym, że za zagazowany drób nie otrzyma odszkodowania - mówi lekarz.
Następnie sprawdzony będzie obszar w promieniu 3 km. Znajduje się na nim ferma kur niosek (ok. 30 tys. kur). Na razie nie wiadomo, czy drób musi być zagazowany czy, przy spełnieniu odpowiednich warunków, uda się tego uniknąć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?