Biskup tarnowski Andrzej Jeż zakazał nauczania religii w szkole jednemu z księży z parafii w Łososinie Górnej koło Limanowej.
Wikariusz był zatrudniony jako katecheta w Zespole Szkół Samorządowych nr 4 w Limanowej. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie był dobrym pedagogiem, zastrzeżenia budziła nadmierna nerwowość księdza i surowe kary, jakie stosował wobec uczniów.
Zastrzeżenia biskupa do księdza katechety
Proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Łososinie Górnej ks. dr Stanisław Kowalik jest przełożonym katechety, który dostał zakaz nauczania religii. Nie komentuje decyzji kurii. Odsyła do jej rzecznika.
– Biskup Andrzej Jeż, na podstawie wstępnej analizy materiałów dotyczących księdza katechety, zadecydował o cofnięciu mu misji kanonicznej do nauczania religii – potwierdza ks. Ryszard Nowak, rzecznik prasowy biskupa tarnowskiego.
– Do kurii diecezjalnej zostały zgłoszone zastrzeżenia co do sposobu nauczania religii przez księdza. W grę wchodzi także nieodpowiednie zachowanie, które nie licuje ze statusem kapłana. Sprawa obecnie jest szczegółowo badana.
Rzecznik biskupa Jeża wyjaśnia, że do wyjaśnienia sprawy przez kurię tarnowską ksiądz będzie zawieszony w pracy katechety. Zastrzega jednak, że duchownemu nie zostało cofnięte prawo do pełnienia posługi kapłańskiej. Dlatego jeszcze w ubiegłym tygodniu pozostawał w dotychczasowej parafii.
– Po zbadaniu sprawy biskup diecezjalny podejmie decyzję co do przyszłości księdza wikariusza – zaznacza ks. Ryszard Nowak.
Ksiądz Nowak nie odpowiedział nam na pytanie, kto złożył skargę na katechetę. Mogła to zrobić dyrekcja szkoły, w której kapłan był zatrudniony, mógł rodzic któregoś uczniów albo Wydział Katechetyczny Diecezji Tarnowskiej, który sprawuje bezpośredni nadzór nad duchownymi prowadzącymi lekcje religii w szkołach.
Dyrekcja: nie zgłaszano nieprawidłowości
Dyrekcja Zespołu Szkół Samorządowych nr 4 im. Świętego Jana z Kęt w Limanowej nie chce komentować odwołania katechety.
– Nic w tej chwili państwu nie odpowiem. Rozmawiam o tej sprawie z kurią diecezjalną. Żadnych nieprawidłowości nie zgłaszałam – usłyszeliśmy od Bożeny Daniel, wicedyrektorki Zespołu Szkół Samorządowych nr 4 w Limanowej.
Dziwne metody nerwowego księdza
Od matki jednego z uczniów (nazwisko tylko do wiadomości redakcji) dowiedzieliśmy się, że jako nauczyciel ksiądz wikariusz stosował dziwne metody.
– Pewnego dnia mój syn wrócił ze szkoły z pięcioma jedynkami z religii – relacjonuje matka. – Wszystkie te oceny otrzymał na jednej lekcji. Byłam zaskoczona, bo jest dobrym uczniem. W zeszycie do religii pod czterema notatkami z katechez miał wpisane jedynki, piątą otrzymał z odpowiedzi. Poprosiłam księdza o wyjaśnienie, a ten powiedział, że mój syn zrobił za mało notatek z lekcji. Powiedział też, abym się nie przejmowała, bo chodziło tylko o to, żeby dziecko postraszyć.
Uczniowie, z którymi udało nam się porozmawiać, twierdzą, że na religii ksiądz był bardzo nerwowy. Zdarzało się, że uderzał pięścią w stół.
– Zamiast spokojnie coś wytłumaczyć, krzyczy na nas bez powodu – powiedział jeden z chłopców, który jest także kościelnym lektorem.
W niedzielę proboszcz parafii w Łososinie Górnej poinformował wiernych podczas mszy św., że kontrowersyjny katecheta został przeniesiony do Tarnowa.
Rozmowa. W kuratorium o księdzu nic nie wiedzą
Rozmowa ze Stanisławem Szudkiem, dyrektorem sądeckiej delegatury Kuratorium Oświaty w Krakowie
– Czy do kuratorium wpłynęła skarga na wikariusza z Łososiny?
– Do kuratorium taka skarga nie dotarła. Jeśli miałoby miejsce zdarzenie, które mogło wpływać na bezpieczeństwo uczniów, wiedzielibyśmy o tym. W sytuacji, gdy na przykład naruszona zostaje nietykalność cielesna ucznia z urzędu wszczynane jest śledztwo, a my jesteśmy o tym informowani. Nic o takim zdarzeniu nie wiemy.
– Ale katecheta został odsunięty od nauczania w tej szkole.
– Taką decyzję podjął biskup tarnowski. Mógł to uczynić na przykład w oparciu o materiały Wydziału Katechetycznego Diecezji Tarnowskiej. Ten wydział, a nie kuratorium czy dyrekcja szkoły, nadzoruje pracę księży katechetów. Dyrekcja szkoły może jedynie zgłaszać zastrzeżenia w sprawie dyscypliny pracy, czyli w sytuacjach, gdy np. ksiądz spóźnia się na lekcje, nie prowadzi dokumentacji szkolnej itp.
Rozmawiała Alicja Fałek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?