Ksiądz prałat Marian Podgórny jest skromny i pokorny, ale stworzył dzieło bez którego Skawina nie byłaby taka jak dzisiaj

- Zbudował kościół materialny i duchowy oraz stworzył wspólnotę parafialną na Ogrodach w trudnych latach 70 i 80 ubiegłego wieku – mówiła Ewa Masłowska, przewodnicząca Rady Miejskiej podczas ceremonii wręczania księdzu statuetki i aktu nadania tytułu. Został on przekazany Czesławowi Gąsiorowskiemu, dyrektorowi Muzeum Regionalnego, by powiększył kolekcję pamiątek.

Burmistrz Norbert Rzepisko odczytał list gratulacyjny od kardynała Kazimierza Nycza, który przez sześć lat z księdzem Marianem tworzył nową parafię. - To cichy bohater każdego dnia i architekt naszego miasta, bo Skawina wyglądałaby zupełnie inaczej bez parafii Miłosierdzia Bożego – powiedział włodarz gminy.

Czesław Sokołowski w laudacji wspominał tamte trudne czasy i podkreślał, że ksiądz Marian podjął się wyzwania, wydawałoby się, nie do wykonania. Idąc zostawiał po sobie piękne ślady, owocując e do dzisiaj.

Także wojewoda Piotr Ćwik ciepło wspominał ks. Podgórnego, którego by uczniem i lekcje religii z nim, odbywające się w salkach katechetycznych. Wojewoda wręczył Honorowemu Obywatelowi Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Takich medali wybito sto.

Na uroczystość przybyli księża ze skawińskiego dekanatu. W ich imieniu do wszystkich życzeń przyłączył się kd. Edward Ćmiel, mówiąc m.in. że ks. Marian Podgórny jest także wzorem gorliwości. Z kolei wicestarosta Arkadiusz Wrzoszczyk zaznaczał, że życie księdza Podgórnego jest świadectwem jego wiernego kapłaństwa, co jest niezwykle cenne w czasach, gdy deptane są wartości.

Na uroczystą sesję przybyli duchowni pochodzący ze Skawiny, m.in. ks. Andrzej Kaszycki, proboszcz parafii w Kielcach, także wspominający jak ksiądz Marian ukochał kapłaństwo i jak stworzył dom w kaplicy i na plebanii.

O śladach zostawionych w mieście przez Honorowego Obywatela mówił Adam Wójcik, prezes Podkrakowskiej Izby Gospodarczej i członek Zarządu Krzysztof Droździewicz.

Ks. Prałat Bogdan Kordula, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego, gdzie mieszka ks. Marian Podgórny, odczytał list swojego poprzednika, ks. Włodzimierza Łukowicza, przebywającego na wyjazdowych rekolekcjach. Podkreślał w nim, ze ks. Podgórny przysłużył się Skawinie jak mało kto.

Ks. Kordula podkreślił, iż tytuł ten jest nagrodą dla wszystkich, którzy tworzyli parafię. A on dowiedział się, że podczas budowy świątyni brakowało łopat, bo tak dużo było chętnych do pomocy.

Specjalny program artystyczny przygotowało dla księdza Katolickie Przedszkole im. ks. prym. Stefana Wyszyńskiego, funkcjonujące przy parafii Miłosierdzia Bożego. Na początek dzieci dla Honorowego Obywatela zatańczyły krakowiaka czym wywołały u niego niemałe wzruszenie i serdeczny uśmiech.

WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU