Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książ Wielki. Nie będzie podwyżki opłaty śmieciowej, ale kosztem odwołania dożynek i inwestycji

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Jedyną ofertę w przetargu złożyło MPGO z Krakowa
Jedyną ofertę w przetargu złożyło MPGO z Krakowa Aleksander Gąciarz
Gmina Książ Wielki zdecydowała się dopłacić z budżetu ponad 400 tysięcy złotych po to, by utrzymać dotychczasową stawkę wywozu odpadów.

WIDEO: Krótki wywiad

Ta decyzja to pokłosie przetargu na wywóz odpadów, który odbył się w lutym. W postępowaniu wzięła udział tylko jedna firma, Małopolskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej z Krakowa. Po przeliczeniu zaproponowanej kwoty przez liczbę mieszkańców i 10 miesięcy (usługa ma być świadczona do końca roku) okazało się, że stawka na jedną osobę to ponad 28 złotych miesięcznie. To 8 złotych więcej, niż wynosi stawka dotychczasowa.

W tej sytuacji ksiąscy radni uznali, że należy za wszelką cenę uniknąć podwyżki. To z kolei oznaczało, że brakująca kwotę około 400 tys. złotych należy wygospodarować w budżecie. Jako pierwsze „ofiarą” śmieciowego przetargu zostały gminne dożynki, ale ich odwołanie pozwoliło zaoszczędzić tylko 40 tys. zł.

Pozostałych kwot należało szukać wśród inwestycji. Propozycji było kilka. Rozważano m. in. rezygnację z rozbudowy wodociągu i modernizacji oczyszczalni ścieków Książu Wielkim, czy remontu drogi w Trzonowie. Ostatecznie te zadania będą realizowane. Gmina nie dołoży natomiast planowanych 320 tys. zł do modernizacji drogi powiatowej z Książa Małego do Boczkowic oraz 60 tys. do drogi powiatowej w Łazach.

Takie decyzja obowiązują przynajmniej na dzisiaj, bo wójt Marek Szopa liczy, że w trakcie roku budżetowego pojawią się dochody, które być może pozwolą na „uratowanie” dożynek i inwestycji drogowych. Wójt nie ukrywa, że szczególnie zależy mu na przebudowie drogi z Boczkowic do Książa Małego. - Zrobimy wszystko, by ta inwestycja doszła do skutku, bo z naszego punktu widzenia jest to bardzo ważna droga – zapewnia.

Zdaniem Romana Suchonia, kierownika Zarządu Dróg Powiatowych w Miechowie, nawet rezygnacja gminy z przekazania środków na remont drogi w tym roku nie musi oznaczać, rezygnacji z inwestycji. Warunkiem jest przekazanie tych środków w roku przyszłym. - Nie podpisaliśmy jeszcze z gminą umowy na współfinansowanie zadania. W tej chwili czekamy na oficjalną informację, że inwestycja otrzyma wsparcie z Funduszu Dróg Samorządowych – mówi kierownik.

Nieoficjalnie wiadomo natomiast, że inwestycja wsparcie otrzyma. Jeżeli tak by się stało, to zdaniem kierownika należy dołożyć starań, by ją wykonać. - Nie mamy gwarancji, że w przyszłym roku również otrzymalibyśmy na nią środki. To nie jest droga, za którą można otrzymać dużo punktów, a to one decyzją o przyznaniu dotacji – podkreśla.

Droga w Łazach miałaby z kolei zostać wyremontowana jako tzw. powodziówka (droga uszkodzona przez deszcze).

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Polskiego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski