Książ Wielki. Skoro jedni nie płacą za wywóz śmieci, inni muszą ponieść karę

W Książu Wielkim urzędnicy wzięli pod lupę płatności mieszkańców. Przygotowali zestawienie wpływów do budżetu gminy z podatku rolnego oraz opłat za odbiór odpadów.

Zaległości wynoszą kilka tysięcy złotych

Dane dotyczą pierwszego półrocza. Pokazują jak duże są różnice pomiędzy mieszkańcami poszczególnych sołectw w realizacji tych finansowych zobowiązań. Z wyliczeń wynika, że zaległości w uiszczaniu opłat za śmieci sięgają w Moczydle aż 7 tys 416 zł, w Cisiej Woli - ponad 4 tys. zł, a w Cisiu - przekroczyły 3 tys. zł.

Z kolei Łazy nadpłaciły 277 zł 8 gr, a Małoszów 48 zł. - I właśnie dlatego, że jedni solidarnie płacą, a drudzy nie, najprawdopodobniej będzie musiała wzrosnąć stawka za odbiór śmieci - mówi wójt Marek Szopa.

Do końca roku stawki bez zmian

Obecnie za wywóz śmieci niesegregowanych mieszkańcy płacą 12 zł od osoby miesięcznie. Jeżeli odpady są zbierane w sposób selektywny, to w przypadku osobowego gospodarstwa domowego stawka wynosi 7 zł miesięcznie, 2-osobowego - 14 zł, 3-osobowego - 21 zł, 4-osobowego - 24 zł, od 5-osobowego i większego - 30 zł. Z informacji uzyskanych w Urzędzie Gminy w Książu Wielkim wynika, że przynajmniej do końca roku te opłaty nie pójdą w górę. Być może wzrosną od stycznia przyszłego roku.

Spore zaległości w podatku rolnym

Różnice widoczne są także w stawkach wynikających z opłat z tytułu podatku rolnego. Tegoroczna kwota to 47 zł. Tu najbardziej zalegają mieszkańcy Zaryszyna (wykonanie za pierwsze półrocze wynosi 43,72 proc.), Moczydła (44,05 proc.) oraz Giebułtowa (45,96 proc.). W tym przypadku zdecydowanie najlepiej wypada sołectwo Wielka Wieś (65,24 proc.), Małoszów (62,33 proc.) i Częstoszowice (61,01 proc.).

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto