Książ Wielki. Zamiany w statucie gminy przygotują prawnicy. Radni nie doszli do porozumienia

Wójt Marek Szopa chciał, by opracowaniem nowego statutu gminy zajęła się komisja złożona z radnych. Zaproponował nawet jej ośmioosobowy skład. W sprawie nie udało się jednak osiągnąć konsensusu. Ci, którzy w komisji się nie znaleźli, poddawali w wątpliwość kryteria, jakim kierowano się w doborze składu komisji statutowej.

- Wójt nas potraktował niepoważnie. Wybrał sobie tych radnych, o których wiedział, że poprą wszystkie jego pomysły. Nie tak chyba powinna wyglądać procedura – uważa radny Marek Płonczyński.

Poddał też w wątpliwość potrzebę powołania komisji, skoro zmiany mają mieć charakter wyłącznie formalny.

Wójt z kolei tłumaczy, że powołanie komisji było efektem wymogu Urzędu Wojewódzkiego, który domagał się opracowania nowego statutu, co z kolei wymagało powołania komisji statutowej.

W reakcji na pojawiające się wątpliwości większość radnych, którzy mieli wchodzić w skład komisji, zrezygnowała z tego. A ponieważ innych chętnych nie było, sprawa jej powołania upadła.

- Skoro radni chcą pracować w komisji to ich sprawa. Cały projekt uchwały w tej sprawie został wyrzucony do kosza – mówi wójt Szopa.

W efekcie nowy statut na razie nie powstanie, a opracowaniem zmian do istniejącego zajmą się prawnicy. Radni ich propozycję tylko przegłosują. Głosowanie musi się odbyć jeszcze w tym roku. Sprawa nie wydaje się jednak szczególnie skomplikowana, gdyż będzie polegać głównie na wprowadzeniu nowego nazewnictwa. Wójt od 1 stycznia stanie się burmistrzem, Rada Gminy Radą Miasta i Gminy (ewentualnie Radą Miejską) itp.

Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku