Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka o kapłanie, od którego nikt nigdy nie wychodził głodny

Ewa Tyrpa
Ksiądz Jancarz  zarażał innych swoimi ciekawymi pomysłamiRobert Prusak przewodniczącyStowarzyszenia Rodzina Bł. A. Kolpinga
Ksiądz Jancarz zarażał innych swoimi ciekawymi pomysłamiRobert Prusak przewodniczącyStowarzyszenia Rodzina Bł. A. Kolpinga EWA TYRPA
Wspomnienie. Ks. Jancarz był w Luborzycy tylko 3 lata, ale pozostawił po sobie wielkie dzieła.

Ks. Kazmierz Jancarz, legendarny kapelan "Solidarności", był kojarzony z działalnością na rzecz robotników od czasów stanu wojennego. I znany głównie z kościoła w Mistrzejowicach w Nowej Hucie. W ostatnich latach życia (1989-1993) pełnił jednak również posługę duszpasterską w Luborzycy, w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego.

- To był człowiek czynu, a przy tym postać niezwykle charyzmatyczna - mówi Robert Prusak, przewodniczący Stowarzyszenia Rodzina Bł. A. Kolpinga, założonego przez ks. Jancarza.

Adolf Kolping, niemiecki ksiądz, żyjący w XIX wieku, bronił praw robotników, bezrobotnych i ubogich. Był on wzorem dla ks. Jancarza, który nie zdążył zrealizować wszystkich zamierzeń, bo przerwała je niespodziewana śmierć. Miał zaledwie 46 lat.

Jego dzieło kontynuuje stowarzyszenie. Zajmuje się ono szeroką działalnością, m.in. teatralną, poradnictwem prawnym, podnoszeniem kwalifikacji dla osób bezrobotnych. - Mądry, dobry, pogodny, kształtował nas duchowo, był bardzo życzliwy dla ludzi. To był prawdziwy kapłan -tak o księdzu mówi Maria Minor, jedna z pierwszych członkiń stowarzyszenia.

Maria Bartoszek i Irena Rudzińska z Luborzycy wstąpiły do tej katolickiej organizacji już po śmierci księdza, ale znały go i zaznaczają, że zrobił on wiele dla lokalnej społeczności. - Plebania zawsze była pełna ludzi, a ksiądz dbał, by nikt nigdy nie wychodził z niej głodny - wspomina Katarzyna Prusak, która też działa w stowarzyszeniu.

Maria Minor wymienia m.in. zbudowanie kolpingowskiego ośrodka. Jest on otwarty dla wszystkich.
Dzięki ks. Jancarzowi do Słomnik, Łuczyc i Wilkowa jeździ autobus. - Oddał wielki plac na pętlę z przystankami, a dla ludzi bez samochodu to wielka wygoda, bo przedtem chodziliśmy wszędzie na nogach - zaznacza pani Maria.

W bliskich relacjach z księdzem Jancarzem był Marek Jamborski, wójt gminy Kocmyrzów-Luborzyca. - Nawiązaliśmy kontakt, gdy demokracja w Polsce dopiero raczkowała, a ja zostałem wójtem. To był niezwykły człowiek. Wiele się od niego nauczyłem. Był wzorem społecznika, ale nigdy nie narzucał swojej woli - mówi wójt.

Jak przypomina, ks. Jancarz stawiał na wszechstronny rozwój. Stworzył jedno z pierwszych w Polsce biur pielgrzymkowych. Co tydzień jeździł do Watykanu autokar z wiernymi. Za każdym razem ksiądz posyłał Ojcu Świętemu wiejski chleb. Stworzył lokalne radio, parafialną gazetę, grupy charytatywne, aby pomagać rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji.

- Podkreślał, że rację bytu mają tylko jednostki dobrze skomunikowane, jak szkoły i sklepy. Zawsze twierdził, że nie liczy się odległość w kilometrach, ale czas dojazdu - wspomina proboszcza wójt Jamborski.

Blisko związany z ks. Jancarzem był też Piotr Warisch. Pomagał wtedy jako grafik w wydawaniu podziemnych ulotek i plakatów. Niedawno napisał książkę o księdzu. - Nigdy nie kręcił, nie owijał w bawełnę, zawsze mówił to, co myślał. Był impulsywny, ale to cecha prawdziwego górala. Cenne było to, że potrafił przeprosić, gdy nie miał racji - mówi autor książki.

O luborzycką część uzupełnił ją historyk Jerzy Kozik.
- Ksiądz przywiązywał ogromną wagę do edukacji. Stworzył Parafialne Gimnazjum Gospodarcze. Gdyby żył, zapewne przetrwałoby do dziś - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski