Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka

Włodzimierz Jurasz
Spis faraonów. Pamiętacie Państwo zapewne Ramzesa XIII, budzącego wielką sympatię młodego faraona z powieści Bolesława Prusa? Jak wiadomo, Ramzes XIII nigdy nie istniał, był wytworem literackiej fantazji.

Żył za to, i miał się całkiem dobrze, jego główny adwersarz, arcykapłan Herhor. Ba, trafił nawet do „Pocztu faraonów”, fundamentalnego dla dziejów starożytnego Egiptu opracowania Bogusława Kwiatkowskiego, opublikowanego właśnie nakładem wydawnictwa Iskry.

Tak między Bogiem (oczywiście Ozyrysem) a prawdą, o starożytnym Egipcie wiemy stosunkowo niewiele. Z jednej strony wspomniany „Poczet” to dzieło opasłe, liczące niemal 1000 stronic, obejmujące lata 3032 p.n.e. - 30 p.n.e. (rok śmierci Ptolemeusza XV Cezarona, syna słynnej Kleopatry VII). Z drugiej pełne luk. Weźmy chociażby biogram Szeszonka V (774-736 p.n.e.). „Problemem przy dokładnym identyfikowaniu kolejnych królów XXII i XXIII dynastii jest fakt, że nosili oni takie same imiona. W obu dynastiach odnajdujemy sześciu władców o imieniu Szeszonk, czterech o imieniu Osorkon, trzech Takelotów. Nie można zatem być absolutnie pewnym, czy źródła mówią o jednej osobie, czy też o dwóch różnych. Syn i następca Pimaja około 736 r. p.n.e. został zdetronizowany przez Tefnachta, księcia Sais. O jego długim panowaniu brak bliższych danych” - pisze autor.

Znacznie obszerniejszy i lepiej udokumentowany jest za to biogram wspomnianego Herhora (panował w latach 1080-1074 p.n.e.). W Egipcie trwała wówczas epoka chaosu - z jednej strony w Tebach rezydowali wielcy kapłani boga Amona, z drugiej, na północy, w Tanis, królowie, którym wspomniani kapłani podlegali, acz tylko nominalnie.

Jak pisze autor „Pocztu”, Ramzes XI, za którego panowania w Tebach rozpoczęła się kariera Herhora, był władcą słabym i nieudolnym, w dodatku kraj pustoszyła wojna domowa. W tej sytuacji kapłani tebańscy zaczęli budować własną potęgę, przemieniając wręcz urząd wielkich kapłanów Amona w funkcję dziedziczną, co dało początek równoległej do królewskiej dynastii (następca Herhora, Pianchi, był prawdopodobnie jego synem, choć pewności brak). Herhor jako pierwszy arcykapłan (zarazem twórca XXI dynastii) odważył się wpisać swoje imię w kartusze królewskie (które do dziś można podziwiać w Karna-ku). Na niektórych przedstawieniach ukazany jest z insygniami władzy faraońskiej.

Stopniowo odsuwał starego króla Ramzesa XI od rządów, przejął na przykład zwierzchnictwo nad armią. Prawdopodobnie Herhor usiłował przeprowadzić reformy, wyprowadzić Egipt z wewnętrznego chaosu, szczegółów jednak nie znamy. Jak pisze Bogusław Kwiatkowski: „Mimo że Herhor był silnym i niezależnym władcą Górnego Egiptu, uważał się za wasala monarchy z Tanis”. Troszczył się o pamięć wielkich poprzedników faraonów, a zwłaszcza ich mumie, co było wówczas wyrazem szacunku. Mimo poszukiwań, do dziś nie odnaleziono jego grobu.

Może po lekturze tego biogramu innym okiem spojrzymy na wroga naszego ulubionego faraona (takoż niedoszłego reformatora państwa), Ramzesa XIII?

Bogusław Kwiatkowski „Poczet faraonów”, Iskry 2015

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski