Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Księgarnia Skrzat może godnie zastąpić legendarną Skarbnicę

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
W dniu otwarcia w progach nowej księgarni pojawili się nie tylko miłośnicy dziecięcej literatury, ale i starsi czytelnicy
W dniu otwarcia w progach nowej księgarni pojawili się nie tylko miłośnicy dziecięcej literatury, ale i starsi czytelnicy Fot. Marzena Rogozik
Czytelnictwo. Konkurencja księgarni internetowych i dużych sieciówek nie zniechęca pasjonatów. Inni zamykają, a oni... otwierają.

3 lipca 2014, kiedy drzwi legendarnej księgarni Skarbnica przy pl. Centralnym zostały zamknięte wielu wieszczyło upadek czytelnictwa w największej krakowskiej dzielnicy. Nie minęły jednak nawet dwa lata, a już na nowohuckiej mapie pojawia się nowy punkt - księgarnia Wydawnictwa Skrzat na os. Niepodległości 3. Wczorajsze otwarcie księgarni wzbudziło wśród mieszkańców bardzo pozytywne emocje.

Tego nam było trzeba!

- Tu w pobliżu, oprócz biblioteki nie ma żadnego miejsca dla zapalonych czytelników - twierdzi Krystyna Wisłocka mieszkanka os. Albertyńskiego. - Księgarnia jest tutaj potrzebna i bardzo ważna, przecież ktoś, kto lubi czytać potrzebuje książki, jak chleba - żartuje kobieta, przeglądając nowości wydawnicze. Właściciel Wydawnictwa Skrzat, które otwiera księgarnię ma nadzieję, że wrośnie w krajobraz Nowej Huty. - Chcę by służyła mieszkańcom, by znaleźli tu książki, których szukają - mówi Stanisław Porębski.

Asortyment nowej księgarni to głównie książki dla dzieci, ale nie brakuje tu także tytułów historycznych, sportowych, obyczajowych, a nawet kulinarnych. Poza tym można tu dostać puzzle, kartki okolicznościowe, a nawet zabawki dla dzieci. - Będziemy zachęcać czytelników promocjami - zapewnia Magdalena Kowalska z Wydawnictwa Skrzat. - Chcemy także organizować dla naszych czytelników cykliczne spotkania z autorami, także tymi z Nowej Huty. Zgłosił się już do nas nawet Edward Nowak - podkreśla.

Kawa może być ratunkiem

- Księgarnia, niezależnie od lokalizacji ma rację bytu, jednak nie ukrywajmy, ludzie coraz rzadziej kupują książki, to dla nich czasem duży wydatek - uważa Bożena Trzaska - Gmyrek, czytelniczka roku 2015 Nowohuckiej Biblioteki Publicznej. - Może ratunkiem byłoby nowe oblicze księgarni, w której można byłoby napić się kawy, ale nie za 15 zł tylko za 5. Tak, żeby to miejsce żyło i było potrzebne - dodaje.

Kilka miesięcy temu Rada Miasta Krakowa przyjęła program wspierania działalności kulturalnej w księgarniach. Dzięki niemu krakowscy księgarze mogą zmienić lokale z regałami i książkami w nowoczesne miejsca, w których czytelnicy mogą się spotykać, dyskutować o książkach, korzystać z dodatkowych atrakcji, nie tylko z zakupu książki. Właściciel nowej księgarni zapewnia, że pójdzie z duchem czasu.

Konkurencji coraz mniej

Tymczasem inne księgarnie nie wytrzymały konkurencji internetu. Lokal na os. Centrum C 1 właścicielka Anna Włodarczyk sprzedała, bo borykała się z problemami finansowymi. Księgarnia „Skarbnica”, która istniała 58 lat upadła pod naporem internetowych księgarni z książkami za grosze. Bez niej na mapie Nowej Huty pozostało niewiele czytelniczych enklaw.

Wśród nich jest księgarnia Jubilatka na os. Teatralnym 11, która najpierw znajdowała się w kinie Świt, a w 2011 roku przeniosła się do budynku dawnej restauracji. - Na początku specjalizowaliśmy się w podręcznikach szkolnych i praktycznie nie mieliśmy beletrystyki - mówi Jerzy Wyczesany kierownik sklepu i księgarni.

- Od 2-3 lat poszerzamy nasze zasoby i obserwujemy, że sprzedaż literatury nie spada i to pozytywnie zaskakuje - dodaje. Ale takich miejsc nie jest wiele. W Czyżynach dominują duże sieci. Można tu znaleźć księgarnię internetową Bonito z odbiorem osobistym na ul. Marii Dąbrowskiej i placówki księgarni Matras w CH Czyżyny i w M1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski