Kto będzie mistrzem?

Pokonały 30:25 SMS Płock. A właśnie z tą drużyna na wyjeździe zagra dzisiaj o godz. 12 zespół z Małopolski.

Ponieważ mecz odbędzie się o nietypowej porze, olkuszanki w podróż ruszyły już wczoraj. - Cieszę się, że klub stanął na wysokości zadania i zapewnił nam komfortowe przygotowanie do __tego spotkania - mówi opiekun olkuszanek Marcin Księżyk. - Szkoda byłoby bowiem zaprzepaścić dorobek całego sezonu, gdybyśmy się potknęli.

Nawet ewentualna wpadka, choć oczywiście nikt w olkuskiej ekipie jej nie dopuszcza, nie zmieni specjalnie sytuacji SPR-u. Jeśli myśli o utrzymaniu pierwszego miejsca i tak będzie musiał wygrać w ostatnim meczu sezonu, z KPR-em właśnie. W przypadku, gdyby oba zespoły skończyły rozgrywki z tą samą liczbą punktów, będzie liczył się bilans bezpośrednich gier. A w pierwszej rundzie w Kobierzycach padł remis 21:21.

To dość niski wynik, można więc przypuszczać, że gdyby spotkanie w Olkuszu też zakończyło się wynikiem nierozstrzygniętym, mógłby on być wyższy od tego z pierwszego meczu. A wtedy w bilansie dwumeczu lepszy byłby KPR. - Nie kalkulujemy, chcemy wygrać zarówno w Płocku, jak i w ostatnim meczu sezonu - mówi Księżyk. - Jeśli dziewczyny zagrają na swoim poziomie, to jestem spokojny o wynik. SMS to nieobliczalna drużyna, w końcu wygrała u nas. Musimy być więc maksymalnie skoncentrowani.