Władzom Centrum Kultury nie udało się znaleźć chętnego, który wydzierżawiłby pomieszczenia piwnic dworku na kawiarnię, a trzy pokoje na piętrze dworku na mały hotelik. Ostatnio unieważniono, kolejny już przetarg, który miał wyłonić podmiot, który wynajmie pomieszczenia i poprowadzi hotel i kawiarnie. Powód ten sam. Nikt się zgłosił. - Na pewno nadal będziemy szukać kogoś, kto poprowadzi kawiarnię i hotel - deklaruje Barbara Rzońca, dyrektor Centrum Kultury. W pierwszym przetargu ogłoszonym w lutym ustalono minimalny koszt miesięcznego czynszu, jaki ma płacić wynajmujący na 4500 zł (plus koszty mediów). W drugim przetargu obniżono cenę do 3370 zł. Nic to nie dało.
W odrestaurowanym budynku dworu od prawie dwóch lat ma swoją siedzibę Centrum Kultury. Na piętrze znajdują się trzy, dwuosobowe pokoje, w których ma być mały hotelik. Pokoje hotelowe w dworku są już urządzone. W ub. roku władze gminy wydały na ten cel nieco ponad 168 tys. zł. W pokojach ustawiono stylizowane na zabytkowe biurka, stoliki, fotele, łóżka i szafy. Zakup wyposażenia był możliwy dzięki 1 mln 143 tys. zł dotacji, jaką władze Bolesławia pozyskały z MRPO na modernizację dworków w Krzykawie i Bolesławiu.
(SYP)

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?