EKOLOGIA. Prawo zezwala na wprowadzenie całkowitego zakazu palenia węglem, ale politycy boją się podjąć taką decyzję
Marcin Stoczkiewicz z organizacji prawników ochrony środowiska ClientEarth, zauważa, że w "Programie ochrony powietrza w Małopolsce" brakuje odniesienia do możliwości wprowadzenia takiego zakazu. - A już obecne regulacje na to zezwalają - podkreśla. Może to zrobić sejmik województwa.
Czytaj więcej: STOP SMOG >>- Jeśli prezydent Krakowa zwróci się z wnioskiem o wprowadzenie zakazu palenia węglem na terenie miasta, to się tym zajmiemy - mówi Kazimierz Barczyk, przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego. Według niego nawet jeśli miałoby dojść do podjęcia uchwały w tej sprawie, to na pewno zakaz nie będzie wprowadzony od razu, lecz trzeba będzie wyznaczyć okres przejściowy na dostosowanie się do nowych wymagań.
- A najlepiej byłoby, by zgodę na tak drastyczne działania jak zakaz palenia węglem czy wprowadzenie zakazu ruchu samochodów zgodę wyrazili sami mieszkańcy w drodze referendum. Można by je przeprowadzić razem z najbliższymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, Sejmu czy samorządu - zaznacza Kazimierz Barczyk.
- Nie oszukujmy się - nie pozbędziemy się możliwości palenia węglem, bo nasza energetyka oparta jest przecież na węglu, a całkowity zakaz jego stosowania obowiązuje tylko w Szwajcarii - zauważa Paweł Ciećko, małopolski wojewódzki inspektor ochrony środowiska. On sam ma w domu piec na węgiel, a właściwie ekogroszek. Według niego należałoby dofinansowywać także zamianę starych pieców węglowych na nowocześniejsze, bo tylko w dużych aglomeracjach można mówić o masowym podłączaniu się do miejskiej sieci ciepłowniczej.
- Nie chodzi o całkowite wyeliminowanie węgla, ale wytwórcy ciepła są przynajmniej pod kontrolą, a domowe paleniska - nie - tłumaczy Małgorzata Mrugała, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jej zdaniem w domowych piecach ląduje wszystko, co nadaje się do spalenia, a większość oferowanego na rynku ekogroszku niewiele ma wspólnego z ekologią. - To mieszanina miału węglowego z lepiszczem, które też ulega spaleniu - tłumaczy, dlaczego WFOŚiGW nie dotuje pieców na ekogroszek. I dodaje, że nawet wytwórcy takich pieców reklamują się, że można w nich spalać nie tylko ekologiczne paliwo stałe.
- Zdajemy sobie sprawę, że zakazu palenia węglem nie można wprowadzić od razu, ale już teraz musimy wyznaczyć jakiś horyzont czasowy - apeluje Andrzej Guła. - Jeśli tego nie zrobimy, to nawet w nowych budynkach nadal montowane będą piece węglowe. A obowiązujące przepisy, np. o planowaniu przestrzennym, nie pozwalają na zobowiązanie inwestora do zamontowania ekologicznego systemu grzewczego.
W tym kontekście tworzony obecnie "Program ochrony powietrza w Małopolsce" można traktować tylko jako życzeniowy. Nie ma w nim nawet harmonogramu działań. - Będziemy prowadzili konsultacje jeszcze przez kilka miesięcy, w tym czasie powstanie taki harmonogram, a sam program chcemy przyjąć w październiku lub listopadzie tego roku - obiecuje Wojciech Kozak, członek Zarządu Województwa Małopolskiego.
Program wprowadzi trzy stopnie zagrożenia smogowego. Przy tym najwyższym wojewódzki zespół reagowania kryzysowego będzie mógł np. wprowadzić zakaz palenia... w kominkach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?