Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ma zostać szefem?

Redakcja
   Grupa krwi a osobowość

   Czy grupa krwi może determinować osobowość człowieka? Odpowiedź twierdząca na to pytanie może być bardzo ryzykowna, bowiem mogłaby doprowadzić do prostego szufladkowania ludzi: do roli przywódców kandydowałyby tylko osoby z grupą 0, średnim personelem zarządzającym mogłyby zostać osoby z grupą B, a etykietkę najsumienniejszych pracowników z góry przyklejono by tym, których natura obdarzyła grupą krwi A.
   
   Amerykański lekarz medycyny naturalnej dr Peter D’Adamo, autor popularnej na świecie teorii diet zgodnych z grupą krwi, uważa, że osobowość człowieka może być powiązana z grupą krwi. Ten wniosek wynika ze związków między konkretną grupą krwi a jej odpowiedzią na stres. Grupa 0 np. w sytuacji zagrożenia reaguje walką, wykazuje się błyskawicznym refleksem, grupa A nie dąży do konfrontacji, na przypływ adrenaliny odpowiada intelektualnie. Odpowiedź naszego ciała na stres doskonaliła się przez tysiące lat i wciąż się rozwija. Dzisiaj mamy do czynienia ze stresami innej natury niż nasi praprzodkowie, dlatego nasze reakcje zazwyczaj są kontrolowane, zgodne z wpojonymi przez wychowanie wzorcami zachowań. Mimo to gdzieś w głębiach naszej psychiki ukryte są prymitywne odpowiedzi na sytuacje zagrożenia charakterystyczne dla naszych przodków, którzy zostawili w grupach krwi kod reakcji na stres.

Bracia krwi

   Wg amerykańskiego lekarza medycyny naturalnej grupa krwi znacznie lepiej charakteryzuje ludzi niż rasa lub pochodzenie społeczne. Osoby mające tę samą grupę krwi mogą nie tylko być dla siebie dawcami organów, ale udaje się zauważyć podobieństwa struktur odpornościowych, sposobów trawienia różnych pokarmów, a nawet uzdolnień. To genetyczne cechy naszych przodków determinują nasze preferencje żywieniowe i zachowania. Peter D’Adamo uważa, że pamięć genetyczna antygenu krwi sprawia, że można w dużym przybliżeniu określić osobowość osób mających daną grupę krwi. Odporni, silni, a nawet skłonni do ryzyka, wytrzymujący duże obciążenia fizyczne - to ludzie z grupą krwi 0. Mówi się o nich urodzeni przywódcy, ponieważ błyskawicznie podejmują decyzje i nie wahają się walczyć. Na potwierdzenie tej tezy warto wymienić kilku przedstawicieli tej grupy: królowa Elżbieta II, książę Karol i większa część dynastii Windsorów, prezydent Reagan, słynny mafioso Al Capone.
   Praprzodkowie grupy A musieli dostosować się do życia w dużej zbiorowości, gdzie aby nie zapanował chaos i anarchia, musiały być przestrzegane ustalone zasady. Dlatego osoby z grupą A uchodzą za porządne, przestrzegające prawa, zorganizowane. Mówi się o nich, że są wzorem solidności i sumienności. Jednocześnie są najbardziej wrażliwe spośród wszystkich grup, źle reagują na stres, dlatego teoretycznie nie mają predyspozycji do roli szefów i przywódców. Ale np. Adolf Hitler miał grupę A i wstrząsnął światem. Do szaleństwa doprowadziła go zarówno nadzwyczajna wrażliwość, jak i obsesja genetycznie uporządkowanego społeczeństwa. Dla przedstawicieli grupy A charakterystyczne jest dążenie do kompromisów drogą negocjacji. Ta cecha uwidoczniła się w polityce amerykańskich prezydentów, którzy mieli grupę A: L. Johnsona, R. Nixona i J. Cartera.
   Osoby mające grupę krwi B postrzegane są jako bardzo zrównoważone, harmonijne, nie tak agresywne jak grupy 0 i nie tak delikatne jak A. Dzięki nadzwyczajnej umiejętności łagodzenia konfliktów i koncentracji na wytyczonym celu, dochodzą własną pracą do wysokich stanowisk. W USA prawie 40 proc. milionerów ma grupę krwi B. Najmłodsza z grup krwi - AB - według Petera D’Adamo - w kwestii osobowości oznacza naturę przyjacielską, a także charyzmatyczną. Zwolennicy analizy osobowości powiązanej z grupą krwi niekiedy podają, że Jezus Chrystus miał grupę krwi AB. Amerykański lekarz nie zgadza się z tą opinią, gdyż w czasach Jezusa, wg antropologów, nie było jeszcze grupy AB. Wyłoniła się 1000 lat po Chrystusie.

Ketsu-eki-gata

   Idea powiązań grupy krwi z osobowością człowieka najbardziej jest rozpowszechniona w Japonii. Rozwinęła się od początku lat 80. XX wieku, niezależnie od teorii D’Adamo, który uważa ją za skrajną, a nawet niebezpieczną, prowadzącą do rozwinięcia systemu kastowego. Autorstwo japońskiej analizy grup krwi - nazywanej ketsu-eki-gata - przypisuje się Toshitace Nomi (który, podobnie jak dr Peter D’Adamo, kontynuował badania swego ojca). W 1980 r. Toshitaka Nomi i Alexander Besher napisali książkę pt. "Your are Your Bloode Type", której ponad 6 milionów egzemplarzy sprzedano w samej Japonii! Zawiera ona charakterystyki poszczególnych grup krwi wraz z sugestiami, jak powinno się zarabiać na życie, mając daną grupę krwi, z kim się związać na stałe, jak dobierać przyjaciół itd. Nic dziwnego, że japońscy łowcy głów, poszukując np. kandydatów na szefa firmy, oprócz teoretycznych kompetencji wymagają, aby miał on grupę 0. Obsadzając stanowiska kierownicze średniego szczebla, poszukuje się osób z grupą B. Japończycy w kwestionariuszu osobowym mają miejsce na grupę krwi, tak jak my na wykształcenie.
   Japońska teoria zrodziła się z obserwacji empirycznych tysięcy ludzi przez setki lat, ale trudno ją udowodnić naukowo. Amerykański lekarz medycyny naturalnej, którego prace przybliżaliśmy naszym Czytelnikom przez kilka ostatnich tygodni, uważa, że choć istnieją powiązania między osobowością człowieka a jego grupą krwi, nie należy ich aż tak radykalnie generalizować. Warto natomiast poznać charakterystyczną dla konkretnej grupy krwi odpowiedź organizmu na stres, bo to ona ma kluczowe znaczenie dla naszych zachowań, podejmowanych działań, a w rezultacie ich efektów, po których jesteśmy oceniani jako ludzie i jako pracownicy. O tym, jakimi sposobami osoby z daną grupą krwi powinny radzić sobie ze stresem, by harmonijnie żyć i efektywnie pracować, napiszemy za tydzień. EP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski