Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto naprawi miasto?

Magdalena Balicka
brak
Chrzanów. Po niedawnym referendum zakończyły się rządy Marka Niechwieja. Wkrótce nastąpią nowe wybory. Na razie miasto czeka na komisarza, którego w najbliższych dniach powoła premier Beata Szydło.

W ubiegłą niedzielę chrzanowianie powiedzieli basta dla niekompetencji i arogancji, o którą oskarżają byłego już burmistrza Marka Niechwieja. Prawie osiem tysięcy osób przyszło do urn, z czego 95 proc. opowiedziało się za jego odwołaniem.

Teraz Chrzanów czeka kolejne wyzwanie: wybór nowego szefa gminy. Obywatele mają na to czas do połowy marca. Lada dzień premier Beata Szydło wyznaczy komisarza, który pokieruje urzędem do tego czasu.

Niechwiej spakował swe rzeczy w ubiegły wtorek, zaraz po ogłoszeniu wyników referendum w dzienniku urzędowym województwa małopolskiego. - Od tego czasu nie jest już burmistrzem, podobnie jak jego zastępczyni wiceburmistrzem - mówi Teresa Rak, komisarz wyborczy w Krakowie.

Szefowanie urzędem przejęła sekretarz gminy Joanna Czarnota. - Do czasu, aż pani premier wyznaczy nam komisarza - przyznaje Czarnota, dodając, że sytuacja w magistracie nie jest teraz łatwa.

Prawdopodobnie komisarzem będzie osoba reprezentująca PiS, którą potem partia wyznaczy jako kandydata na burmistrza. W kuluarach mówi się, że będzie to jedna z naczelniczek chrzanowskiego starostwa.

Platforma Obywatelska oficjalnie nie podjęła jeszcze decyzji, kogo zaproponuje na fotel burmistrza. W grę wchodzą trzy nazwiska. Pierwsze to Ryszard Kosowski, były burmistrz, który po przegranej w drugiej turze wyborów z Niechwiejem pracuje jako dyrektor promocji w chrzanowskim starostwie.

Mówi się też o Robercie Maciaszku, byłym pośle PO, który aktualnie szuka pracy oraz o Adamie Potockim, byłym staroście, obecnie dyrektorze Trzebińskiego Centrum Kultury. Swych ludzi wystawi też z pewnością partia Kukiza i lokalne kluby.

Kandydaci powinni się ujawnić w najbliższych dniach, bo wybory muszą się odbyć w ciągu trzech miesięcy. Niewykluczone, że pojawią się także zupełnie nowe twarze.

- Skoro takiemu Niechwiejowi się udało, który znany był tylko garstce mieszkańców z udzielania porad prawnych, to i inni mogą chcieć spróbować szczęścia - komentuje Bartosz Buchta z Chrzanowa. Sam nie zamierza postawić jednak na przypadkową osobę. Boi się kolejnej kompromitacji.

Innego zdania jest Zofia Piskra z Chrzanowa. Nie chce, by miastem rządziły układy. Boi się jednak, czy osoba niezwiązana z samorządem lub polityką poradzi sobie na odpowiedzialnym stanowisku.

Jak podkreślają radni wszystkich ugrupowań politycznych, będą próbowali wystawić takich kandydatów. - Nie chcemy sytuacji, by przez konflikty z władzą znów ucierpiało miasto i mieszkańcy - komentuje Krzysztof Zubik, przewodniczący Rady Miejskiej w Chrzanowie.

Nie wiadomo, czym teraz zajmie się Marek Niechwiej. Może wznowi działalność gospodarczą i na nowo jako magister prawa będzie udzielał porad prawnych? Trudno sobie jednak wyobrazić, by ktoś chciał skorzystać z porady człowieka, który ma sądowy proces za jazdę po pijanemu. Nie ma też prawa jazdy, a politycznie jest raczej „spalony”. Przed nim jeszcze długi proces przed Sądem Rejonowym w Myślenicach.

Jego zastępczyni, Beata Wątor, ma natomiast wrócić do świetlicy środowiskowej w Libiążu. Czeka tam na nią miejsce, które było zamrożone na czas pełnienia funkcji w sąsiedniej gminie.

Po wyborach, nowego szefa gminy czekają wielkie wyzwania. Będzie musiał pochylić się nad budżetem, który przygotował Marek Niechwiej, a ten nie uwzględnił ani złotówki pozyskanej w formie dotacji unijnej na inwestycje w mieście. Niechwiej na inwestycje w 2016 r. przeznaczył o 2,5 mln zł mniej niż w tym roku, przy czym pieniądze na ten cel mają obciążać wyłącznie budżet gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski