Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto nie lubi władzy

Redakcja
Widziałem, jak spadają notowania rządu. W reprezentatywnej grupie Polaków: młodych i starych, profesorów i absolwentów podstawówki, prawników i budowlańców. Chyba wiem, dlaczego.

Zbigniew Bartuś: KWADRATURA KULI

W pierwszym dniu urlopu złamałem rękę. Prawą (więc ten tekst piszę lewą). Łatwiej to ścierpieć, gdy można liczyć na pomoc – ludzi i państwa. Muszę przyznać, że ludzie zachowali się budująco – kierowcy przystawali obok mnie z troską, oferując transport do odległego szpitala. Rodzinę mam wspaniałą, cudowne jest wsparcie Ukochanej. Ale wszystkie te piękne osoby nie mogą mnie zdiagnozować, zoperować, opatrzyć. To OBOWIĄZEK mojego państwa, któremu oddaję ciężko zarobione pieniądze. Jak się z niego wywiązuje?

W szpitalnej izbie przyjęć tłum. Ludzie połamani, jak ja, czy z rozbitymi głowami, czekają na wejście do lekarza po pięć godzin. Bez diagnozy, leków, znieczulenia. Cierpią. Lekarz jest jeden – przeprowadza obdukcje, kieruje na rentgen czy usg, sam robi wszystkie zabiegi (szyje, gipsuje), odwala biurokrację, wypisuje recepty... Pielęgniarka mówi, że tak jest zawsze!

To „norma”, że na samo wejście doń czeka się pięć godzin, a na znieczulenie, zabieg sześć, osiem. W weekendy dłużej. Rzecz dzieje się w bogatym Płocku, w szpitalu wojewódzkim. Kierował nim przez wiele lat Adam Struzik, prominentny działacz PSL, partii niemal nieprzerwanie współrządzącej Polską od niemal ćwierćwiecza. Od ponad dekady Struzik jest marszałkiem województwa mazowieckiego. Pewnie wie, co się dzieje w izbie przyjęć.

Tej i innych. Ale nigdy nie siedział tu na ziemi sześć godzin bez znieczulenia ze złamaną ręką czy nogą. ONI, ludzie władzy, mają swoje szybkie ścieżki. Cierpienie ludzi znają z opowieści. A potem zastanawiają się, jakich medialnych sztuczek użyć, by poprawić swe lecące na pysk notowania u ciemnego ludu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski