Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto nie pójdzie do urn w II turze? Wyborcy Kukiza i Korwin-Mikkego [WIDEO]

Dorota Kowalska
Paweł Kukiz o trzecie miejsce w I turze rywalizuje z...
Paweł Kukiz o trzecie miejsce w I turze rywalizuje z... FOT. DAWID PARUS
Polityka. Dla niektórych kandydatów wybory prezydenckie są jedynie próbą generalną przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.

Wybory prezydenckie prawdopodobnie nie zostaną rozstrzygnięte w I turze i przyjdzie nam pójść do urn także 24 maja.

Wskazują na to wszystkie ostatnie sondaże. Otwarte pozostaje więc pytanie, jak w drugiej turze wyborów zachowają się ci, którzy 10 maja oddadzą swój głos na Pawła Kukiza, Janusza Korwin-Mikkego, Magdalenę Ogórek czy Adama Jarubasa.

WIDEO: Paweł Kukiz z krzesłem dla Bronisława Komorowskiego. "Niech będzie obecny chociaż duchem"

Źródło: TVP/x-news

Nie dysponują głosami

Paweł Kukiz dopytywany przez dziennikarzy, komu przekaże swoje głosy, stwierdził krótko: „Nikomu”.

Na spotkaniu z sympatykami w Falmiro­wicach pod Opolem rozwinął tę myśl.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: To była debata? Każdy z kandydatów mówił swoje

– Po pier­wsze, nie ja mam coś oddawać, bo nie ja te głosy przyniosłem, tylko ludzie. (...) To nie ja jestem dysponentem głosów – stwierdził Kukiz. Dodał, że bez konsultacji z ludźmi, np. w interne­cie, nie mógłby dysponować czyimiś głosami, „bo zmieniłby się w złodzieja”. – Poza tym nikt nie powiedział, że trzeba będzie je komuś oddawać. Może to oni nam będą musieli oddać – podsumował kandydat na prezydenta.

Janusz Korwin-Mikke też nie deklaruje, kogo poprze w drugiej turze wyborów. Wydawało się, że będzie to Andrzej Duda, ale ostatnie wypowiedzi Korwin-Mikkego przeczą takiemu założeniu. Na antenie radia ZET Korwin-Mikke zaatakował Dudę, stwierdził, że wystawienie go w wyborach prezydenckich jest nagrodą za „lewe interesy dla rodziny Kaczyńskich”.

– Nikt go nie wystawił po to, żeby wygrał wybory, pan Kaczyński go wystawił po to, żeby nie zagroził mu potem ktoś po wyborach, no kompletne zero, który tylko dlatego, że jakieś tam lewe interesy robił dla rodziny Kaczyńskich, został wystawiony w nagrodę na prezydenta – ocenił polityk. Nie sprecyzował jednak, o jakie interesy chodzi. – Nikt się nie przejmuje panem Dudą, ja jestem w Parlamencie Europejskim, w życiu tam nie widziałem pana Dudy, nie wiem, jak on tam wygląda – dodał jeszcze Janusz Korwin--Mikke.

Elektorat protestu

– Elektorat Pawła Kukiza i Janusza Korwin-Mikkego to elektorat protestu, elektorat antysystemowy. Nie wiem, czy ten elektorat pójdzie do urn 24 maja, bo to będzie wybór między Komo­rowskim i Dudą, dwoma kandydatami establishmento­wymi – uważa prof. Kazimierz Kik, politolog. – Kukiz i Korwin-Mikke wiedzą, że nie powinni dawać swojego poparcia żadnemu z tych kandydatów, bo sporo takim zagraniem ryzykują – dodaje prof. Kik.

WIDEO: Janusz Korwin-Mikke: Albo zmienimy Polskę na normalną, albo spotkamy się na Wyspach

Źródło: TVP/x-news

Podobnego zdania jest Wiesław Gałązka, konsultant i doradca polityczny. – Ten elektorat nie ma alternatywy w drugiej turze wyborów, mogą pójść do urn, ale oddadzą głos nieważny – mówi Wiesław Gałązka. I dodaje, że już w 2005 r. zwrócił uwagę na dużą liczbę takich głosów; ta liczba wciąż rośnie. I może być wyrazem protestu wyborców, którzy nie znajdują wśród kandydatów takiego, który odpowiadałby ich wyobrażeniom.

Nieobecność elektoratu protestu przy urnach 24 maja albo oddanie nieważnego głosu wydaje się bardzo prawdopodobne. Tym bardziej że sami liderzy tej części polskiego społeczeństwa wydają się do tego nawoływać. – Jak wybierzecie państwo pana Dudę i pana Ko­morowskiego, to macie III wojnę światową praktycznie jak w banku – mówi przecież Janusz Korwin-Mikke w jednym ze spotów wyborczych.

Zniechęceni wyborcy

Co do potencjalnych wyborców lewicy, tu też zdania ekspertów są podobne. – Wszystkie badania pokazują, że wyborca SLD częściej chce głosować na Bronisława Komorowskiego niż na Magdalenę Ogórek. I moim zdaniem tej tendencji pani doktor Ogórek już nie odwróci – przekonuje prof. Tomasz Nałęcz, doradca w Kancelarii Prezydenta.

– To prawda, część elektoratu SLD na pewno jest zniechęcona panią Magdaleną Ogórek i już w pierwszej turze zagłosuje na Bronisława Komorowskiego, w drugiej ci ludzie także zagło­sują na urzędującego prezydenta – ocenia Wiesław Gałązka.

– A co do ludowców, Waldemar Pawlak, pojawiając się na jednej z uroczystości z Bronisławem Komorowskim, też zasygnalizował, który z kandydatów jest mu najbliższy – zauważa prof. Kik.

Próba generalna

Wszystko wskazuje na to, że wybory prezydenckie są jedynie próbą generalną przed wyborami parlamentarnymi. Takim poligonem rozpoznawczym, momentem ćwiczeń dla swoich wyborców.

WIDEO: Wiek emerytalny i kwota wolna od podatku. Andrzej Duda o priorytetach swojej prezydentury

TVP/x-news

– To, co może się stać po tych wyborach, to połączenie sił Pawła Kukiza i Janusza Korwin--Mikkego, a więc możliwość utworzenia formacji antysystemowej. Jeśli ta formacja wejdzie do Sejmu, wzmocni skrzydło pisowskie – ocenia prof. Kik.

I szybko się okaże, czy ten scenariusz będzie realizowany.

KAMPANIA WYBORCZA

WALKA NA SPOTY. Sztaby Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy zaprezentowały nowe spoty. W obu z nich główną rolę gra kandydat Prawa i Sprawiedliwości. W swoim klipie Duda mówi o godnym życiu w bezpiecznej Polsce, z kolei w filmie prezydenta pt. „Wybierz prezydenta Polaków, nie ich sumień”, przedstawiony jest jako przeciwnik metody in vitro i osoba, która chciała karać więzieniem za jej stosowanie.

OKIEM BUKMACHERA. Totolotek S.A. uruchomił specjalną, rozbudowaną ofertę dotyczącą wyborów prezydenckich. Bukmacher ocenia, że Paweł Kukiz osiągnie w pierwszej turze wynik około 9,5 proc. głosów. Za każde postawione 100 zł, że wynik ten będzie lepszy, wygrać można blisko 160 zł.

Zdecydowanym faworytem wyborów jest Bronisław Komorowski, ale także stawiając na obecnego prezydenta można zdobyć solidne pieniądze – obstawienie wyniku powyżej 44,5 proc. za 100 zł da wygraną ponad 210 zł. Zakładać można się nawet o ilość województw, w których zwyciężą kandydaci popierani przez PiS i PO oraz czy Janusz Korwin-Mikke pokona Magdalenę Ogórek.

JUŻ OFICJALNIE. „Solidarność” podpisała umowę programową z kandydatem PiS na prezydenta. W ten sposób szef „S” Piotr Duda oficjalnie poparł przed wyborami Andrzeja Dudę, choć związek zawodowy od dawna stoi po stronie PiS w opozycji do obecnej koalicji PO-PSL.

(GEG)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski