Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto nie wybaczyłby prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wystartuje w jesiennych wyborach samorządowych i będzie walczył o piątą kadencję. Taką deklarację złożył wczoraj obecny gospodarz najważniejszego gabinetu w krakowskim magistracie.

Teoretycznie nie powinno być żadnego zaskoczenia. A jednak było... Świadczy o tym choćby reakcja radnych z prezydenckiego klubu, którzy przyszli posłuchać prezydenta, a po ogłoszeniu decyzji o kandydowaniu cieszyli się jak kibice piłkarscy po strzeleniu gola przez ich drużynę.

Gromkie brawa, okrzyki radości, głębokie oddechy - to nie było udawane. I dowodzi tego, że albo Jacek Majchrowski wahał się do ostatniej chwili, albo nawet jego zaplecze nabrało się na przecieki, że powie, by wreszcie wszyscy dali mu święty spokój. Owo zaplecze robiło zaś wszystko, by prof. Majchrowski zgodził się jeszcze porządzić, by zapewnić stabilność nie tylko miastu, ale przede wszystkim radnym, szefom miejskich spółek i instytucji.

Choć prezydent z uśmiechem mówił, że to koleżanki jego małżonki przekonywały ją, iż społeczeństwo nie wybaczyłoby mu, gdyby się wycofał.

Jaka jest prawda? Tego pewnie szybko się nie dowiemy - wprawdzie Jacek Majchrowski już nieraz obiecywał, że napisze książkę o kulisach swoich rządów, ale skoro kandyduje, to dzieło poczeka, a autor pewnie jeszcze przez pięć lat porządzi w Krakowie. Nie ma co ukrywać, jest on zdecydowanym faworytem jesiennych wyborów samorządowych, co cieszy zwolenników prezydenta i martwi tych, którzy chcieliby przewietrzenia Krakowa - nie tylko w politycznym znaczeniu.

Ci ostatni mogą oczywiście mieć jeszcze jakąś nadzieję, że pół roku to wystarczająco dużo czasu, by sytuacja się zmieniła. Ale bardziej prawdopodobne wydaje się to, że spekulacje o przegranej obecnego prezydenta skończą się tym samym co przecieki, że już nie stanie w wyborcze szranki.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski