Biathloniści wystąpili już w ubiegłorocznej edycji imprezy. Trasę pokonywali razem, ale jeszcze jako narzeczeni. 3 maja zamierzają poprawić swój wynik. –_ Wtedy przebiegliśmy około 27 kilometrów, teraz chodzi o __to, by spokojnie strzeliła „trzydziestka” _– mówi Grzegorz Guzik.
Wings for Life to bieg nietypowy. Pół godziny po starcie w pogoń za zawodnikami wyruszy samochód. Początkowo z prędkością 15 km/h, która bardzo powoli będzie wzrastać. Dogonienie przez auto (w Poznaniu prowadzone przez znanego rajdowca z Krakowa, Michała Kościuszkę) oznaczać będzie dla startującego koniec biegu. W jego polskiej edycji mają wystąpić też m.in. Adam Małysz i Tadeusz Błażusiak, którzy, podobnie jak Krystyna Guzik, są „twarzami” Red Bulla – czyli organizatora imprezy.
– Za nami półtoratygodniowa przerwa w treningach. Początek przygotowań do __biegu będzie więc dość spokojny – mówi Grzegorz Guzik. Dodaje: – Czas po zakończeniu sezonu spędziliśmy wypoczywając aktywnie, m.in. jeździliśmy na snowboardzie, chodziliśmy na __basen. Całkowitego lenistwa nie było.
Przygotowania biathlonowych reprezentacji do nowego sezonu zaczną się w przyszłym miesiącu. Krystyna niedawno na swoim blogu wyznała: – Chcę wrócić do swoich indywidualnych przygotowań. Będąc zawodniczką kadry muszę robić program, który dostaję narzucony odgórnie. Są to dobre ćwiczenia, ale nie dla każdego. Chciałabym wykonać program, który robiłam przed 2013 rokiem, czyli okresem, w którym wywalczyłam wicemistrzostwo świata w biegu pościgowym. Mam również nadzieję, że będę mogła ponownie współpracować z Austriakami – bo było to w moim przypadku bardzo owocne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?