Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto przechowa zwierzątko?

WES
- Wzorem lat ubiegłych przygotowujemy rejestr osób, które zgodziłyby się odpłatnie przyjąć na pewien czas na przechowanie psa, kota, chomika, świnkę morską, kanarka czy nawet rybki - mówi Anna Baranowska z Zarządu KTOZ.

Na zasadach hotelowych

   Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami odbiera już telefony od ludzi, którzy - planując letnie wyjazdy - szukają miejsca, gdzie mogliby na czas nieobecności zostawić na przechowanie w dobrych rękach swojego czworonożnego czy skrzydlatego pupila.
   Czasem opieka potrzebna jest tylko na parę dni, gdy ktoś wyjeżdża na weekend w miejsce, do którego zabranie zwierzęcia jest niemożliwe, czasem - np. w przypadku wyjazdu na wczasy, wycieczkę zagraniczną czy do sanatorium - poszukiwany jest ktoś, kto przyjmie psa, kota lub mniejsze zwierzątko czy ptaszka w klatce na kilka tygodni, zapewniając mu nie tylko jedzenie, ale również psom - spacery, a każdemu tęskniącemu za panem stworzeniu trochę ciepła i porcję pieszczot.
   Są wprawdzie pod Krakowem profesjonalne przechowalnie dla zwierząt domowych, jednak dla wielu "kanapowców" spędzenie paru tygodni w klatce, w otoczeniu kilkudziesięciu innych zwierząt, może być zbyt dużym stresem, stąd spore zainteresowanie możliwością przechowania swego kota czy psa po prostu w mieszkaniu kogoś lubiącego zwierzęta i umiejącego zapewnić im odpowiednią opiekę.
   Kwestię finansową obie zainteresowane strony załatwiają między sobą. Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami pośredniczy tylko w znalezieniu czasowego "hotelu" dla ulubieńca. Osoby mogące zaopiekować się czyimś zwierzęciem w czasie nieobecności jego właściciela proszone są o zgłaszanie swych adresów do KTOZ - pod numery tel. 421-77-72 lub 429-43-61.
(WES)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski