Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto rządzi na Woronicza?

Redakcja
Wczorajsza decyzja Krajowego Rejestru Sądowego skomplikowała sytuację w telewizji publicznej. Rozpatrzony został czerwcowy wniosek Piotra Farfała, p.o. prezesa firmy, który oznacza, że do końca kadencji zawieszeni są aż trzej członkowie zarządu TVP. Premier pilnie spotkał się z ministrem skarbu w sprawie sytuacji w telewizji. Czy pokieruje nią kurator?

KONTROWERSJE. Sąd zawiesza członków zarządu telewizji publicznej.

Wpis, jakiego dokonał właśnie KRS, nie kończy zamieszania, jakie trwa na Woronicza od piątku. Wówczas minister skarbu zamknął walne zgromadzenie akcjonariuszy TVP, kończąc kadencję rady nadzorczej spółki. Część jej członków zawiesiła jednak tego dnia w pełnieniu obowiązków Piotra Farfała, a na nowego p.o. prezesa TVP wybrała Sławomira Siwka.
Piotr Farfał uznaje te decyzje za nielegalne. W poniedziałek złożył wniosek do KRS o wykreślenie z tego rejestru członków rady nadzorczej TVP. To jednak nie ten wniosek został rozpatrzony. On czeka w kolejce, podobnie jak złożony wczoraj wniosek Sławomira Siwka i członka zarządu TVP Marcina Bochenka. Zwrócili się oni o zawieszenie Piotra Farfała, czyli uznanie piątkowych decyzji rady nadzorczej. Jeśli ten zostanie uwzględniony, Piotr Farfał straci fotel szefa TVP.
Ale na decyzje sądu trzeba poczekać co najmniej kilka dni. Ta wczorajsza, która oznacza, że trzej członkowie zarządu: Andrzej Urbański, Sławomir Siwek i Marcin Bochenek zostali zawieszeni do 20 czerwca 2010 r., wcale nie wyklucza bowiem, że nowy, zupełnie inny wniosek, także zostanie uwzględniony - wskazują prawnicy.
Szef rządu Donald Tusk powiedział wczoraj, że jeśli w sprawie telewizji będą potrzebne twarde decyzje, oczekuje od ministra skarbu, że wkroczy. Minister Aleksander Grad dziś ma poinformować publicznie, co zrobi w sprawie TVP.
Na razie nie wiadomo, kto faktycznie rządzi na Woronicza, a wczorajszy wpis sądu nie oznacza, iż za kilka dni nie przychyli się on do zupełnie innych wniosków. Tym samym zawieszeni członkowie zarządu firmy być może wrócą do pracy.
W dodatku nadal nie wiadomo, czy prezydent podpisze przyjętą przez Sejm ustawę medialną, znoszącą abonament. Jakby tego było mało, szef SLD Grzegorz Napieralski spotyka się od wczoraj z ekspertami rynku medialnego i środowiskami twórczymi, rozmawiając o... całkiem nowej ustawie medialnej.
Na dziś zaplanowano posiedzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zajmie się ona sytuacją w TVP, a wśród punktów obrad tego ciała jest też wybór rad nadzorczych telewizji i radia - dowiedzieliśmy się. Jeden z członków KRRiT powiedział nam, że rada z pewnością zareaguje na decyzję ministra skarbu o wprowadzeniu kuratora.
Ten ostatni w spółkach powoływany jest do podjęcia konkretnych działań, np. naprawienia sytuacji w firmie. Nie ma jednak pewności, że poradziłby sobie z tym, co dzieje się na Woronicza. Nieoficjalnie politycy coraz głośniej mówią, iż jeśli sąd uzna wybór Sławomira Siwka na p.o. prezesa TVP, kurator w spółce jest niemal pewny. PO rozważać ma jego wprowadzenie również na wypadek, gdyby Lech Kaczyński przyjął sprawozdanie KRRiT. To oznacza, iż Krajowa Rada nadal pracowałaby w tym samym składzie. (eł)

Kurator z sądu rodzinnego...

Minister skarbu Aleksander Grad już raz próbował wprowadzić kuratora do Polskiego Radia. W maju 2008 r. wysłał w tej sprawie wniosek do... sądu rodzinnego. - Boję się, że trafię do poprawczaka - ironizował wtedy Krzysztof Czabański, były prezes Radia. Ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski tłumaczył zaś, że to zwykła pomyłka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski