FLESZ - Co stanie się z gospodarką po pandemii?
Zdesperowani przedsiębiorcy z branży turystycznej, gastronomicznej, fitness, eventowej i konferencyjnej coraz gwałtowniej protestują przeciwko rządowym restrykcjom paraliżującym ich działalność. Jednocześnie jednak równie intensywnie głowią się nad tym, jak bezpiecznie wrócić do w miarę normalnego funkcjonowania. I dochodzą do wniosku, że jedynym skutecznym sposobem, przekonującym klientów – oraz odpowiednie władze i instytucje, z sanepidem na czele - jest zaszczepienie wszystkich pracowników na COVID-19. Problem w tym, że szczepienia są na razie dostępne dla nielicznych, a przede wszystkim – nie są obowiązkowe. Właściciele firm zastanawiają się jednak coraz częściej, jak po pojawieniu się odpowiedniej liczby szczepionek skłonić całą załogę do szczepień.
- Z formalnego punktu widzenia, pracodawcy nie mają podstawy prawnej, by zmusić kogokolwiek do szczepienia na COVID, bo ono jest w świetle obowiązujących przepisów dobrowolne. Nie widzę jednak przeszkody, by wymóg szczepienia pojawił się w ofertach pracy, czyli rekrutacji do poszczególnych firm