Kto tu rządzi?

Okiem fachowca - Barbara Dymarczyk
W ciągu ostatnich dwóch lat średnio o 25-40 proc. spadła ilość aplikacji przesyłanych przez kandydatów w odpowiedzi na ogłoszenie zamieszczone w prasie. Natomiast często wśród nadesłanych aplikacji nie ma osób spełniających wymagania stawiane przez pracodawców. Większość kandydatów zdaje sobie sprawę z sytuacji panującej na rynku pracy, zna swoją wartość, ma również świadomość, że wcześniej czy później tzw. headhunterzy dotrą do nich z propozycją interesującej pracy.
Niestety jednak wielu pracodawców przyzwyczajonych jest nadal do stanu sprzed kilku lat i wydaje im się, że to oni dyktują warunki na rynku pracy. Najczęściej dopiero po kilku nieskutecznych emisjach ogłoszenia w prasie i Internecie, pracodawcy zaczynają myśleć o poszukiwaniu kandydatów przy wsparciu firm doradczych.

Tak poważny deficyt kandydatów aktywnie poszukujących pracy spowodował, że coraz częściej korzystanie z usług firm konsultingowych jest jedyną metodą dotarcia do osób zainteresowanych zmianą pracy. Firmy doradcze działają na zlecenie swoich klientów, którymi są potencjalni pracodawcy, a nie kandydaci. Firmy zajmujące się doradztwem w zakresie usług Human Resources posiadają własne bazy danych kandydatów, które są jednym ze źródeł, pozwalającym na dotarcie do osób odpowiadających profilowi poszukiwanego pracownika. Kandydaci zainteresowani złożeniem swojego CV w agencji pracy czy firmie doradczej mogą to zrobić bezpłatnie. Żadna z tego typu firm nie ma prawa pobierać opłat od kandydatów do pracy. Nawet jeżeli w danym momencie nie szuka się pracy, warto umieścić swoje CV w bazach firm zajmujących się rekrutacją, ponieważ daje to szanse na otrzymywanie ciekawych ofert pracy. Najpopularniejszą, a zarazem najwygodniejszą formą przekazania swojego CV jest wysłanie go drogą elektroniczną, np. na adres [email protected] (wpisując w temacie wiadomości: "Aplikacja ogólna").
Konsultanci w firmach rekrutacyjnych często docierają do potencjalnych kandydatów, posiłkując się ogólno znanymi bazami, takimi jak jobpilot czy pracuj.pl. oraz wykorzystując kontakty nawiązane dzięki takim społecznościom internetowym jak goldenline, xing czy linkedin. Warto zatem pamiętać, że dla konsultantów zatrudnionych w firmach rekrutacyjnych jest to jedno ze źródeł nawiązania kontaktów z potencjalnym kandydatem, a dla każdej osoby zarejestrowanej na jednej z powyższych stron jest to możliwość otrzymania tą drogą atrakcyjnej oferty pracy. Żeby jednak mieć taką możliwość i nie być stale zarzucanym nieadekwatnymi do naszych doświadczeń czy umiejętności ofertami, warto szczegółowo opisać swój profil (podać ukończoną szkołę, miejsce zarówno obecnego, jak i poprzednich zatrudnień itp.).
Coraz częściej jedyną metodą dotarcia do potencjalnych pracowników, posiadających wymagane kompetencje, jest poszukiwanie ich w firmach konkurencyjnych dla pracodawcy, który zlecił firmie doradczej znalezienie pracownika. Samo dotarcie do odpowiednich kandydatów to jedynie połowa sukcesu, bowiem osoby znające swoją wartość rynkową nie tylko biernie czekają, aż dostaną ciekawą ofertę pracy, ale również stawiają warunki przyszłemu pracodawcy.

Stały niedobór kandydatów do pracy powoduje, że osoby biorące udział w rekrutacji często stawiają trudne do zaakceptowania przez potencjalnego pracodawcę oczekiwania, które odbiegają od polskich realiów, czy też są nieadekwatne do posiadanych przez kandydatów kompetencji.
Pomimo zaistniałych na rynku pracy zmian i ogólnej tendencji w kierunku kreowania przez samym kandydatów swojego miejsca pracy oraz warunków, na których są oni zatrudniani, warto pamiętać, że nadal jedną z najbardziej cenionych kompetencji jest motywacja do pracy. Ponadto wzajemny szacunek jest podstawą wszystkich kontaktów, w tym również kontaktów z firmą konsultingową, czy potencjalnym pracodawcą, nawet, jeśli w danym momencie firmy te, w naszym mniemaniu, nie mają nam do zaoferowania nic ciekawego. Decydując się na udział w konkretnej rekrutacji, czy też już na etapie dokonywania ustaleń dotyczących zatrudnienia u przyszłego pracodawcy, warto również dobrze zastanowić się nad naszymi oczekiwaniami i atrakcyjnością danej oferty. Jedną z nagminnych praktyk kandydatów w ostatnim czasie stało się bowiem wycofywanie z procesu rekrutacji w końcowym jej etapie, tuż przed spotkaniem z potencjalnym pracodawcą, lub, co gorsza, już po złożonej deklaracji o podjęciu pracy czy podpisaniu umowy. Takie zachowanie stawia kandydata w złym świetle - osoby niewiarygodnej, niezdecydowanej, ale przede wszystkim nie szanującej czasu poświęconego jej przez innych. Warto spróbować postawić się w sytuacji przyszłego pracodawcy, który często czeka na nowego pracownika kilka tygodni lub miesięcy.
W kontakcie zarówno z firmą doradczą, jak i potencjalnym pracodawcą warto pamiętać o tym, by nie palić za sobą przysłowiowych mostów. Być może w przyszłości będziemy zainteresowani nawiązaniem współpracy z tą, czy inną firmą, a złe wrażenie pozostawione przy pierwszym kontakcie może rzutować na osiągnięcie sukcesu w późniejszym czasie.