Debata nad Agencją Rozwoju Gospodarczego
W czwartek odbyło się - planowane od dłuższego czasu - spotkanie lokalnych przedsiębiorców oraz przedstawicieli grupy inicjującej założenie MARG. Zaproszono na nie także myślenickich radnych. Pierwotnie zakładano, że będzie to przede wszystkim okazja do zaprezentowania narzędzi finansowych, metod wspierania małych i średnich firm oraz funduszy pomocowych, których beneficjentem mogłaby być gmina Myślenice. Wszystkie te zamiary zrealizowano, choć akcenty rozłożyły się inaczej: najgorętsze dyskusje towarzyszyły wypowiadanym na różne sposoby pytaniom o celowość powołania MARG.
Niektórzy ze zgromadzonych zaproponowali, by dokonać zmiany scenariusza zdarzeń. Proponowali, by to nie Myślenice zabiegały o powołanie MARG, lecz odwrotnie - aby Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego postarała się o przyzwolenie lokalnej społeczności na prowadzenie działalności na terenie gminy. - Nie najpierw pokażą, co potrafią - mówiono.
Z taką argumentacją nie zgodził się burmistrz Maciej Ostrowski. - Takich gmin jak nasza jest w Małopolsce wiele. Rzadko zdarza się, aby pojawił się ktoś, tak jak Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego - znana od 10 lat, dysponująca gotówką, wiedzą, dobrymi kontaktami w świecie biznesu - i zaproponował wspólne działania. Nie zmarnujmy takiej szansy! - argumentował burmistrz.
Maciej Ostrowski przypomniał też, że MARR do planowanego przedsięwzięcia wniesie kapitał w wysokości 600 tys. zł, gmina zaś aport rzeczowy w postaci nieruchomości, których wartość oszacowano na ok. 700 tys. Dysponując takim majątkiem, MARG ma działać i wypracowywać zysk. Dochody nie trafią jednak na konta akcjonariuszy, lecz wrócą do Myślenic.
- Zyski będą przeznaczane na pomoc miejscowym firmom. Pieniądze, podobnie jak wszelkie poczynania myślenickiej agencji, będą pod kontrolą zarządu Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego oraz gminy - zapowiedział burmistrz.
Po raz kolejny szefowie MARR i przedstawiciele władz gminnych zapewnili, że w Myślenicach nie powstanie żaden hipermarket. - Na terenach, które znajdują się w gestii MARR, niegdyś wybudowano wielki supermarket. W Myślenicach takie działania nie są planowane. Z tego, co wiem, takim rozwiązaniem nie są też zainteresowane władze gminny. My również - powiedziała Monika Karlińska z MARR.
Przypomniano też, że niektórym - zwłaszcza dużym i dobrze prosperującym - przedsiębiorstwom obecność MARG niewiele pomoże, jednak dla małych, średnich i przeżywających kłopoty agencja może być pożytecznym partnerem.
Tekst i fot.: (TD)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?