Alicja Fałek

Kto zagłosuje na festiwal disco polo po lachowsku?

Pod projektem festiwalu Disco Polo Folk podpisuje się Kordian. Sądecka gwiazda disco jest nawet gotowa poprowadzić imprezę (zdj. lewe). Krzysztof Bodziony Pod projektem festiwalu Disco Polo Folk podpisuje się Kordian. Sądecka gwiazda disco jest nawet gotowa poprowadzić imprezę (zdj. lewe). Krzysztof Bodziony z Podegrodzkich Chłopców (z prawej): Nie da się połączyć folkloru i disco polo. Z zespołem znany folklorysta Józef Broda.
Alicja Fałek

Wśród projektów do budżetu obywatelskiego jest dwudniowy festiwal łączący disco polo i folk. - To są dwa światy, jak festiwal satanistyczno-religijny - uważa szef Pannoniki Wojciech Knapik.

Choć głosowanie rozpocznie się 30 września, to już mieszkańcy Nowego Sącza mogą zapoznać się z projektami dopuszczonymi do wyboru w ramach budżetu obywatelskiego na rok 2018.

- Cztery ogólnomiejskie zadania są bardzo ciekawe. Włącznie z dwudniowym festiwalem disco polo - ocenia Jerzy Gwiżdż, wiceprezydent Nowego Sącza.

Jednak nie wszyscy podzielają jego zdanie. Po tym, jak pomysłodawca zadania poinformował o nim na swoim facebookowym profilu, pod jego postem rozgorzała dyskusja.

- Szczerze proponuję nie łączyć tych dwóch haseł „folk” i „disco polo”. To kompletnie dwa różne światy i zupełnie różna publiczność. To tak, jakby zrobić festiwal piosenki satanistyczno-religijnej - komentuje Wojciech Knapik, dyrektor starosądeckiego Sokoła oraz i organizator znakomicie przyjmowanego Pannonica Folk Festivalu w Barcicach.

Z tą opinią nie zgadza się Bartłomiej Orzeł, pomysłodawca I Sądeckiego Disco Polo Folk Festiwalu. Zdaniem sądeczanina festiwal ma szansę się przyjąć.

- To ma być dwudniowa impreza. Pierwszego dnia zaprezentują się sądeckie zespoły folklorystyczne i będziemy promować kulturę lachowską - wyjaśnia Orzeł. Podkreśla, że drugi dzień to byłaby muzyka disco polo.

- Z tą muzyką jest tak, że niby nikt jej nie słucha, ale już po pierwszych nutach każdy tupie nogą i śpiewa dobrze mu znane teksty piosenek - dodaje. Mieszane uczucia mają sami przedstawiciele zespołów folklorystycznych. - Łączenie disco polo z kulturą lachowską jest absolutnie niedopuszczalne - uważa Krzysztof Bodziony, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Podegrodziu oraz członek grupy Podegrodzccy Chłopcy. Nie kryje, że sam folk jest pojęciem bardzo szerokim. Jeśli jednego dnia będą prezentować się zespoły tradycyjne, a drugiego z nurtu disco, to jakoś da się pożenić oba nurty muzyki.

Pod projektem obiema rękami podpisuje się sądecki muzyk disco polo Kordian. Jest nawet gotów poprowadzić tę imprezę.

- Gram i śpiewam folk disco, tak opowiadam o kulturze lachowskiej. Da się to pogodzić - przekonuje Wacław Cieślik, czyli Kordian. Myśli, że ludzie chcą takiej muzyki, inaczej nie grałby w ciągu weekendu nawet ośmiu koncertów. Jest zdania, że w Nowym Sączu powinien odbywać się festiwal propagujący folk i disco polo. O głosy mieszkańców Sącza oprócz tego festiwalu walczyć będą jeszcze trzy ogólnomiejskie projekty.

Pod nazwą „Kolorowe Jarmarki” kryją się dwa przedświąteczne jarmarki: na Wielkanoc i Boże Narodzenie.

Jest też pomysł uczczenia 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz organizacja turnieju piłki nożnej dla dzieci w wieku 10-12 lat.

Projekty, które mają szansę zostać zrealizowane w dzielnicach, związane są z infrastrukturą drogową, sportem i rozrywką. Trzy z 18 dotyczą budowy placów zabaw, a dwa boisk. Wśród projektów jest także zagospodarowanie Bulwaru Rysiów nad Kamienicą i budowa parkingów.

Są też cztery identyczne projekty, które pomysłodawcy chcieliby zrealizować w każdej dzielnicy. Mowa o systemie wypożyczania rowerów.

Lista wszystkich projektów i regulamin głosowania dostępne już są na stronie www.bo.nowysacz.pl.

Alicja Fałek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.