Chodzi o koszty, jakie w przypadku uruchomienia nowego autobusu musiałyby ponosić Biskupice, najmniejsza gmina powiatu wielickiego, na której terenie proponowana linia miałaby najwięcej przystanków. Stąd pomysł, by gmina Gdów, gdzie MPK jechałoby tylko przez Bilczyce - do Gdowa (ok. 2 km) partycypowała w kosztach przejazdu autobusu nie tylko po swoim obszarze, ale także po gminie Biskupice.
- Jeśli Biskupice i Gdów dogadają się odnośnie podziału kosztów funkcjonowania nowego autobusu, to ze strony Wieliczki nie będzie żadnych przeszkód, by ten projekt wszedł w życie. Jesteśmy gotowi finansować przejazd "306" po terenie naszej gminy - zapewnia burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.
Uruchomienie linii aglomeracyjnej na trasie Kraków (nowy terminal autobusowy przy ulicy Powstańców Wielkopolskich) - Wieliczka - Lednica Górna - Tomaszkowice - Przebieczany -Trąbki - Łazany - Bilczyce - Gdów (rynek), zaproponował mieszkaniec powiatu wielickiego Piotr Stanisław. Petycje w sprawie nowego autobusu - oznaczonego roboczo nr 306 - przesłał on do urzędów w Gdowie, Biskupicach i Wieliczce oraz do redakcji "Dziennika Polskiego".
Autor pomysłu ma liczne argumenty przemawiające za nowym autobusem. Pisze m.in., że "306 pozwoli podróżnym z gmin Gdów, Biskupice i Wieliczka na dogodny i ekonomiczny dojazd do Krakowa. Cena biletu miesięcznego w komunikacji aglomeracyjnej na jedną linię to 70 zł i 37 zł (ulgowy). To niemal nic w porównaniu do sum, które miesięcznie trzeba zapłacić za przejazdy busami".
O "MPK dla Gdowa" pisaliśmy w połowie tego miesiąca, a skazani teraz wyłącznie na busy mieszkańcy rejonu biskupicko-gdowskiego przyjęli pomysł z entuzjazmem.
Obietnice szybkiego zajęcia się sprawą składał dwa tygodnie temu wójt Gdowa Zbigniew Wojas. Wczoraj przyznał w rozmowie z "Dziennikiem Polskim", że "zawalił i planowane spotkanie z wójtem Biskupic i burmistrzem Wieliczki jeszcze nie doszło do skutku". - Ale spotkamy się, by porozmawiać w sprawie autobusu w najbliższy wtorek o godz. 10, ten termin jest już pewny - twierdzi Zbigniew Wojas.
Mówi on również, że ewentualny udział Gdowa w kosztach przejazdu autobusu nr 306 także po gminie Biskupice będzie rozważany, ale wszystko zależy od tego "jakie będą to kwoty". - Pomysł uruchomienia MPK do Gdowa jest dobry, ale przeszkodą w jego realizacji mogą być pieniądze - uważa Wojas. Zapowiada też, że w najbliższym czasie przedstawi "sprawę autobusu" komisji infrastruktury Rady Gminy.
- Zaprosimy też do nas pracowników krakowskiego Zarządu Infrastruktury, Komunikacji i Transportu, by na miejscu sprawdzili, czy jest możliwe uruchomienie tego autobusu - deklaruje wójt Gdowa.
Wiadomo już jednak, że jeśli jeśli "306" pojedzie trasą do Gdowa, stanie się to najwcześniej z początkiem przyszłego roku. W gminnych budżetach nie ma pieniędzy, by uruchomić nową linię już w najbliższych miesiącach, a krakowski ZIKiT także nie załatwia takich spraw "od ręki".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?