Kto zdobędzie basztę?

W połowie maja okaże się, kto wynajmie od MOK olkuską basztę. Fot. Jacek Sypień

Administratorem baszty jest olkuski Miejski Ośrodek Kultury. Od 1996 roku baszta była dzierżawiona kolejnym najemcom, którzy poza prowadzeniem kawiarni organizowali tam wystawy i koncerty. Jednak większość rezygnowała po jakimś czasie ze względu na wysokie koszty utrzymania, a konkretnie ogrzewania obiektu w okresie zimowym. Dlatego baszta od jesieni 2002 do wiosny 2003 stała pusta. Podobna sytuacja miała miejsce w 2006 roku, gdy po trzech latach najemcy zrezygnowali z prowadzenia baszty i lokal ponownie został zamknięty. Po trwającej ponad pół roku przerwie, wiosną 2007 roku baszta wznowiła działalność, aby zakończyć ją jesienią ub. roku.

Był pomysł, aby przy okazji remontu budynku dawnego starostwa przy rynku zamontować kotłownię, która ogrzewałaby także basztę. Ale na remont starostwa na razie się nie zanosi, gdyż nie udało się pozyskać unijnej dotacji na ten cel. Teraz baszta stoi pusta, od czasu, gdy w październiku ub. roku z prowadzenia tam kawiarni zrezygnował dotychczasowy dzierżawca. W ogłoszonym ostatnio przez MOK pisemnym przetargu nieograniczonym na wynajem baszty wraz z przyległą uliczką przymurną ustalono cenę wywoławczą miesięcznego czynszu na 1200 zł plus 23 proc. VAT. Najemca będzie musiał także pokrywać koszty mediów, czyli energii, wody, ścieków, wywozu nieczystości, oświetlenia baszty oraz podatków, a także ponosić koszty remontów bieżących i napraw. Co więcej, pod rygorem wypowiedzenia umowy nie może zmieniać charakteru działalności i przeznaczenia baszty z obecnej, czyli gastronomicznej i kulturalnej. Umowa ma być zawarta na 5 lat. Nie precyzuje ona jednak, czy baszta musi być otwarta przez cały czas. W ubiegłym roku, zanim baszta została definitywnie zamknięta była czynna tylko popołudniami przez cztery dni w tygodniu, od czwartku do niedzieli. Można mieć tylko nadzieję, że nowy najemca ożywi działalność baszty i znowu stanie się ona miejscem ciekawych koncertów i wystaw.

Baszta i fragment murów obronnych ciągnących się wzdłuż ulicy Szpitalnej, to chyba najbardziej urokliwe miejsce olkuskiej starówki. Jednak ten relikt średniowiecznego systemu obronnego miasta jest stosunkowo nowy. Basztę i mur wybudowano przed ponad 30 laty dzięki zapałowi olkuskich społeczników i pieniądzom władz miasta.

(SYP)