– Pana ocena meczu z USA?
– Bardzo trudny był dla nas początek. Również w trzecim secie pojawiły się problemy, myślę, że to z powodu 10-minutowej przerwy, jak przed nim była. Nie wszyscy nasi zawodnicy są do tego przyzwyczajeni. A strata na początku setów w meczu z tak wymagającym rywalem jest bardzo trudna do odrobienia. W tie-breaku mieliśmy swoje szanse, jednak nie wykorzystaliśmy ich.
– Grupa D w Krakowie jest bardzo trudna. Jak się odnajdujecie w mocnej stawce?
– Jesteśmy dobrze przygotowani. Zagraliśmy nieźle na otwarcie. Wierzę, że forma będzie rosła i w następnym meczu (dziś z Portoryko – przyp.) będzie jeszcze lepiej. Powoli oswajamy się z halą i atmosferą mistrzostw. Dla większości z nas tak wielka impreza jest stresująca. Zresztą wszyscy na mistrzostwach świata gramy po raz pierwszy.
– Na co was stać?
– Naszym celem przede wszystkim jest przyzwyczaić się do gry na tak dużej imprezie. Jesteśmy debiutantami, a wielu z nas to młodzi zawodnicy.
– Co będzie waszym atutem?
– Myślę, że kolektyw. Nie mamy wielkich indywidualności, jest za to grupa zawodników, którzy potrafią grać zespołowo, będą walczyć jeden za drugiego.
– Kto zdobędzie złoty medal?
– Uuuu, trudno powiedzieć. Na pewno Polska ma spore szanse, bo gra u siebie, a wasi kibice są niesamowici. A inni... Hmmm, postawiłbym na Polskę!
– Siatkówka w Belgii jest coraz popularniejsza. Wasza żeńska drużyna przed rokiem zdobyła brąz mistrzostw Europy.
– Obie reprezentacje radzą sobie dobrze, coraz więcej ludzi się interesuje siatkówką. Mam nadzieję, że dzięki naszym wynikom kiedyś w Belgii na mecz też będzie chciało przyjść 60 tysięcy ludzi, jak w Warszawie na otwarcie mistrzostw. To byłoby wspaniałe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?