- 80 minuta, stan meczu 0:2 - spiker, mający stanowisko na wiślanym wale, pilnował protokołu. Obrońcy Wiślanki nie upilnowali natomiast chwilę potem Kozaka i ten wykorzystał dobre podanie D. Cyganka.
Grabianie obronili się w końcówce przy kornerach, ale trener Jacek Mróz nie był zachwycony postawą zespołu: - Brakowało spokoju w rozegraniu. Chcieliśmy zdobywać kolejne bramki, a trzeba było utrzymać piłkę.
- Najwięcej krzywdy zrobił nam Kmak - przyznał szkoleniowiec Michałowianki Marek Kowalski, mówiąc o piłkarzu, który w 20 min wyłożył na tacy piłkę Maśnicy, a w 55 napędził drugą golową akcję. Sam w wykańczaniu ataków był nieskuteczny.
W 43 min idealną okazję do wyrównania zmarnował Giermek. Z II połowy wypada odnotować strzały w poprzeczkę Górskiego (52) i Leśniaka (81).
Michałowianka1 (0)
Wiślanka Grabie2 (1)
Bramki: 0:1 Maśnica 20, 0:2 Zając 55, 1:2 Kozak 86.
Michałowianka: Miśkiewicz - Ziółko, Jabłoński, Silczuk, Tutaj (84 Dębowski) - F. Cyganek (65 Radziak), Jurek - Rojek (61 Michalski), Wilk, D. Cyganek - Giermek (70 Kozak).
Wiślanka: Cieśla - Szeląg (54 Zając), Tarasek, Górski, Lebiest - Kalicki, Zięba, Sołtys, Leśniak - MaśnicaI (60 Sikora), Kmak (73 FilipowskiI).
Sędziowała: Daria Listwan (Kraków). Widzów: 70.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?